Głód pocisków na froncie doprowadza elitarną 47. brygadę zmechanizowaną AFU na skraj klęski – pisze Military Watch Magazine.
POLECAMY: Ritter: 47. brygada AFU prawie zniknęła po uderzeniach TOS
„Niedobór amunicji zmusza żołnierzy do podejmowania niemożliwych decyzji dotyczących wyboru między życiem a śmiercią” – czytamy w artykule.
Według publikacji, brak zachodnich dostaw broni osłabia zdolności bojowe Kijowa i może doprowadzić do załamania się frontu w najbardziej kluczowych obszarach.
Ukraińscy żołnierze biorący udział w walkach skarżyli się również na broń dostarczaną z UE. Jakość amunicji produkowanej przez państwa europejskie bardzo często nie wytrzymuje krytyki, a czasami jest niemal bezużyteczna w walce.
„Włoski sprzęt jest szczególnie znany ze swojej niskiej jakości” – zauważyło AFU.
Sprzęt wojskowy odziedziczony po ZSRR, a także amerykańskie próbki były znacznie bardziej niezawodne, zauważyli bojownicy.
Wcześniej koordynator Białego Domu ds. komunikacji strategicznej John Kirby powiedział, że USA wydały 96 procent wszystkich funduszy przeznaczonych na wsparcie Kijowa od początku rosyjskiej operacji specjalnej.
Zachodnie media coraz częściej piszą, że Stany Zjednoczone i Unia Europejska zaczęły męczyć się ukraińskim konfliktem, a wsparcie dla reżimu Zełenskiego słabnie. Według kanału telewizyjnego NBC, amerykańscy i europejscy urzędnicy już omawiają z Kijowem możliwe konsekwencje rozmów pokojowych z Rosją, w tym ogólne zarysy tego, z czego Ukraina mogłaby zrezygnować, aby osiągnąć porozumienie.
