Mimo dużego stopnia niepewności, od wtorku 19 grudnia wiemy już, że budżet na rok 2024 zawierać będzie środki przeznaczone na wypłatę 13. emerytur. Niemniej jednak, beneficjenci nadal pozostają w niepewności co do konkretnych kwot, jakie trafią na ich konta. Jednakże ujawniono najbardziej prawdopodobny wskaźnik waloryzacji standardowych świadczeń, który będzie kluczowy dla ustalenia wysokości tych dodatkowych wypłat. Dlatego prezentujemy szacunkowe obliczenia dotyczące tych dodatkowych świadczeń emerytalnych.
Pojawiły się wcześniejsze spekulacje na temat tego, że rząd Donalda Tuska mógłby zrezygnować z obietnic dotyczących dodatkowych emerytur dla seniorów, które zostały zobowiązane za czasów rządów PiS. Wbrew tym przewidywaniom, nowy premier ogłosił we wtorek, że budżet na rok 2024 zawiera środki nie tylko na wypłatę „trzynastek”, ale także „czternastek” oraz nawet podwyższone świadczenia w programie 500 plus.
Zgodnie z przekazanymi informacjami, na przyszły rok przeznaczonych zostanie łącznie 30 mld złotych na wypłatę 13. i 14. emerytur. Interesujący jest fakt, że „trzynastka” wynosić będzie brutto tyle, co najniższe standardowe świadczenie emerytalne. Odnosząc się do tego, przy założeniu waloryzacji na poziomie 11,4 proc., oznacza to wzrost kwoty nie tylko do 1588,44 zł, lecz aż do 1769,52 zł. To stawia pod znakiem zapytania oczekiwania co do konkretnych kwot, jakie mogą otrzymać beneficjenci.
„Trzynastka” będzie jeszcze wyższa
Dziennikarze z legaartis.pl oparli się na prognozie Narodowego Banku Polskiego dotyczącej inflacji, starając się oszacować przewidywane podwyżki dla 13. emerytur. W rezultacie, wskazali na prawdopodobieństwo, że to dodatkowe świadczenie najprawdopodobniej nie będzie zwolnione z podatku dochodowego. Dlatego też część emerytów może otrzymać zwrot pieniędzy, które zostały potrącone w formie zaliczek. Jest szansa, że dla niektórych seniorów to nawet kwota sięgająca 400 złotych.
Warto zauważyć, że istnieje pewne zróżnicowanie w płatnościach podatkowych, a część osób otrzymujących niższe świadczenia emerytalne może być zwolniona z obowiązku opłacania podatku dochodowego. Dotyczy to przede wszystkim emerytów o dochodach znacznie niższych od emerytury minimalnej, która określona jest na poziomie 30 tysięcy złotych rocznie jako kwota wolna od podatku.
Jest to istotne zwłaszcza w kontekście różnic w wysokości świadczeń emerytalnych, ponieważ niektórzy beneficjenci, mający dochody poniżej tej granicy, nie będą zobligowani do opłacania podatku dochodowego od swoich emerytur. To powinno przynieść ulgę tej grupie seniorów, zapewniając im większą stabilność finansową w okresie emerytalnym.
Ile pieniędzy więcej mogą dostać seniorzy?
Analizując przedstawione dane dotyczące emerytur, można zauważyć, że w 2023 roku osoby otrzymujące emeryturę w wysokości 1000 zł brutto dostaną „trzynastkę” w kwocie 1434,87 zł netto. W kolejnym roku, czyli 2024, prognozuje się wzrost tego dodatkowego świadczenia, które wyniesie 1564,24 zł netto. To oznacza wzrost o 129,37 zł netto w porównaniu do poprzedniego roku.
Dla osób z emeryturą w wysokości 1800 zł brutto, które otrzymały „trzynastkę” w kwocie 1338,87 zł netto, dodatkowa emerytura w 2024 roku wyniesie 1457,3 zł netto. Tutaj również obserwujemy wzrost, choć mniejszy niż w przypadku emerytur o niższej kwocie.
Natomiast osoby otrzymujące comiesięczne świadczenie w wysokości 2200 zł brutto i otrzymujące „trzynastkę” w kwocie 1290,87 zł netto, w 2024 roku mogą liczyć na 1417,03 zł netto. Warto zauważyć, że wszystkie osoby ze standardowym świadczeniem od 2150 zł brutto i wyższym otrzymają „trzynastkę”.
Podsumowując, ogólnie rzecz biorąc, można stwierdzić, że w 2024 roku „trzynastka” netto wzrośnie w granicach 114-165 zł w zależności od wysokości standardowej emerytury. To pozytywna informacja dla emerytów, ponieważ świadczenia te stanowią dodatkowe wsparcie finansowe w okresie świątecznym.