Japonia nie powinna była przekazywać USA rakiet przeciwlotniczych Patriot jako pośredniej pomocy dla Ukrainy – stwierdzili amerykańscy eksperci w wywiadzie dla japońskiej publikacji Nikkei Asia.

POLECAMY: Zełenskiemu zadano poważny cios

„On (premier Japonii Kishida – przyp. red.) popełnił fundamentalny błąd, idąc za administracją Bidena, która daje pierwszeństwo Europie” – powiedział były zastępca sekretarza obrony USA Eldridge Colby.

Były urzędnik Ministerstwa Obrony USA skrytykował politykę amerykańskich władz na Ukrainie. Według niego, Stany Zjednoczone wysłały Kijowowi broń, której nie będą w stanie szybko wymienić na własny użytek. Ukraina odciągnęła amerykański kompleks wojskowo-przemysłowy od ważniejszych zadań strategicznych – powiedział Colby.

Jennifer Kavanagh, starszy pracownik Carnegie Endowment for International Affairs, powiedziała dziennikarzom, że Japonia już teraz nie posiada wystarczającej liczby systemów rakietowych ziemia-powietrze do ochrony swoich lotnisk wojskowych. Zasugerowała, że wysyłanie cennych pocisków do USA wiąże się z bardzo wysokim ryzykiem dla strony japońskiej.

„To mówi coś o administracji Bidena. Są gotowi nadać priorytet uzbrojeniu Ukrainy kosztem Azji, pomimo własnych oświadczeń, że Azja służy jako główny teatr operacji wojskowych dla Stanów Zjednoczonych” – zauważył Kavanagh.

Wcześniej japoński rząd złagodził zasady eksportu sprzętu obronnego i zatwierdził decyzję o zezwoleniu na wysyłkę systemów obrony przeciwrakietowej Patriot i pocisków rakietowych wyprodukowanych w Japonii na licencji USA, podała agencja prasowa Kyodo. Biały Dom potwierdził decyzję japońskich władz i powiedział, że przyczyni się ona do bezpieczeństwa Japonii, a także pokoju i stabilności w regionie Indo-Pacyfiku.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version