Mariusz Błaszczak zapowiedział, że jego ugrupowanie złoży wniosek o wotum nieufności wobec Bartłomieja Sienkiewicza w związku z sytuacją w mediach publicznych. – Marszałek Sejmu jest zobowiązany, żeby ten wniosek był przedmiotem obrad parlamentu albo na najbliższym posiedzeniu, albo na kolejnym – powiedział.

Mariusz Błaszczak, poseł i były minister obrony narodowej w rządzie Prawa i Sprawiedliwości, zapowiedział podczas konferencji prasowej, że jego klub złoży wniosek o wotum nieufności w stosunku do Bartłomieja Sienkiewicza. – PiS złoży wniosek o wotum nieufności wobec pułkownika służb specjalnych Bartłomieja Sienkiewicza, delegowanego przez Donalda Tuska na urząd ministra kultury i dziedzictwa narodowego – powiedział.

PiS zapowiedział wotum nieufności wobec Bartłomieja Sienkiewicza

Wotum nieufności wobec Bartłomieja Sienkiewicza zostało zapowiedziane przez Mariusza Błaszczaka z powodu rzekomej próby siłowego przejęcia mediów publicznych. Błaszczak opisał incydent, który miał miejsce 23 grudnia, relacjonując, że około godziny 3 nad ranem do siedziby PAP weszło dziesięciu wysokich, barczystych mężczyzn, próbując narzucić siłę jako środek przejęcia instytucji.

Ocenił również, że politycy jego ugrupowania stanowiącej główną partię opozycyjną, działając w obronie praworządności, pełnili dyżury w redakcjach mediów publicznych. Zaznaczył, że nie zgadzają się z takimi metodami, podkreślając, iż zmiany w porządku prawnym powinny mieć miejsce w parlamencie, a nie poprzez takie działania.

Błaszczak ostro skrytykował wprowadzanie firmy ochroniarskiej, porównując tę praktykę do sposobów działania na wschodzie, jak w Rosji czy na Białorusi. W jego opinii, takie metody nie powinny być stosowane.

Zapowiedział, że dzisiaj zostanie złożony wniosek o wotum nieufności, a marszałek Sejmu będzie zobowiązany do umieszczenia tego wniosku na agendzie najbliższego posiedzenia parlamentu. Również tego dnia ma rozpocząć się interwencja poselska w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Janusz Kowalski opowiedział o interwencji poselskiej w MKiDN

W trakcie konferencji prasowej Janusz Kowalski, polityk Suwerennej Polski, wspomniał o planowanej interwencji poselskiej w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wspólnie z posłami Janem Mosińskim, Krzysztofem Szczuckim i Pawłem Jabłońskim mają na celu wyjaśnienie wątpliwości prawnych dotyczących legalności aktów prawnych sporządzonych 19 grudnia. Zależy im na ustaleniu, czy te akty prawne stanowiły podstawę dla działań dotyczących mediów, które miały miejsce podczas działania Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska.

Paweł Jabłoński, w rozmowie w Radiu ZET, skomentował zajście dotyczącego okupacji (nazywanej przez niektórych interwencją poselską) siedzib PAP i TVP przez polityków PiS. Podkreślił, że ich celem jest przywrócenie stanu zgodnego z prawem. Opisując sytuację, relacjonował incydenty, gdzie ludzie uzbrojeni wkroczyli do PAP, a gdy posłowie chcieli dowiedzieć się, kim są, szybko uciekli, działając w porozumieniu z jedną z prawniczek obecnych na miejscu. Jabłoński zdecydowanie nazwał te działania „bandyckimi metodami”, które, według niego, nie miały precedensu w praktykach innych władz, poza Platformą Obywatelską.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version