Reporterzy ujawnili, że 26 grudnia na ulicach Warszawy Antoni Macierewicz, polityk związany z partią PiS, został przyłapany na omijaniu progów zwalniających. W trakcie tego manewru przekroczył linie podwójnej ciągłej, co stanowi wykroczenie według obowiązujących przepisów drogowych. W dodatku, jego pojazd miał zaklejone unijne gwiazdki na tablicy rejestracyjnej, co również jest sprzeczne z regulacjami dotyczącymi czytelności tablic rejestracyjnych.

Rola i przewinienia

Były minister obrony narodowej w latach 2015-2018, Antoni Macierewicz, korzystał z rządowej limuzyny z kierowcą, co wynikało z zajmowanej funkcji. Nawet po przekazaniu ministerialnej tekę innemu politykowi z jego partii, nadal cieszył się tym przywilejem, aż do momentu zmiany władzy na rzecz opozycji. Wtedy musiał skorzystać z prywatnego samochodu.

Według relacji dziennikarzy, Macierewicz jako kierowca pojazdu marki Volkswagen, próbując ominąć progi zwalniające, naruszył przepisy, wjeżdżając na linię podwójną ciągłą. Dodatkowo, jego auto posiadało zasłonięte gwiazdki unijnej flagi na tablicy rejestracyjnej, co stanowi kolejne naruszenie norm dotyczących czytelności tablic rejestracyjnych.

Ekspercka opinia

Marek Konkolewski, ekspert ds. ruchu drogowego, zauważa, że przekroczenie linii podwójnej ciągłej grozi mandatem w wysokości 200 złotych, podczas gdy zasłanianie lub zmniejszanie czytelności tablic rejestracyjnych to wykroczenie karane mandatem w wysokości 50 złotych. Ekspert podkreśla, że postępowanie Macierewicza, choć może wynikać z jego osobistych poglądów politycznych, jest niezgodne z przepisami prawnymi.

Konkolewski podkreśla, że mimo ewentualnych antypatii wobec Unii Europejskiej, należy przestrzegać ujednoliconych wzorców unijnych, z którymi jest związana Polska jako członek UE. Stosowanie się do określonych standardów rejestracji pojazdów jest istotne również w kontekście podróżowania międzynarodowego, gdzie takie odstępstwa mogą prowadzić do poważnych problemów.

Brak komentarza

Mimo prób skontaktowania się z posłem Macierewiczem w celu uzyskania komentarza w sprawie naruszenia przepisów ruchu drogowego, polityk odmówił udzielenia wyjaśnień czy rozmowy na ten temat.

Niewątpliwie, wykroczenia te rzucają światło na konieczność przestrzegania przepisów drogowych przez wszystkich obywateli, niezależnie od zajmowanej funkcji czy osobistych przekonań politycznych.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version