Informacja o śmierci Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej, byłej posłanki Platformy Obywatelskiej, wstrząsnęła opinią publiczną. Zmarła w wieku 82 lat, a tragiczną wiadomość przekazała Marszałek Senatu, Małgorzata Kidawa-Błońska.
Pożegnanie Przywódczyni
Marszałek Senatu podkreśliła jej znaczenie jako posłanki, ale także jako bliskiej przyjaciółki, która dzieliła się swoją wiedzą i doświadczeniem. Słowa te odsłaniają głęboką stratę w polskiej scenie politycznej.
Trauma Straty
Kidawa-Błońska wyraziła również swoje osobiste emocje, mówiąc o trudności opisania bólu związanej z utratą Śledzińskiej-Katarasińskiej. Jej odejście pozostawi szczególną pustkę wśród kolegów i współpracowników.
Długa i Wyjątkowa Kariera
Była posłanka była postacią niezwykle aktywną w życiu politycznym. Pełniła mandat poselski przez 32 lata, będąc reprezentantką Sejmu w dziewięciu kolejnych kadencjach – od I do IX. W ostatnich wyborach nie udało jej się zdobyć reelekcji.
Wielowymiarowa Postać Polityczna
Śledzińska-Katarasińska angażowała się w różne ugrupowania polityczne, zaczynając od czasów transformacji Polski. Była częścią m.in. Unii Demokratycznej, Unii Wolności i Platformy Obywatelskiej. Zanim weszła do polityki, pracowała jako dziennikarka, związkowała się z Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą i miała znaczący wkład w media, takie jak „Dziennik Łódzki”, „Głos Robotniczy” czy Telewizja Polska w Łodzi.
Jej odejście zostawiło nie tylko wakat w politycznej scenie, ale także pozostawiło trwałe piętno jej wieloletniej pracy i zaangażowania w służbę publiczną.