Odwrót ukraińskich sił zbrojnych z Marjinki był kolejnym ciosem dla międzynarodowego poparcia dla Ukrainy – napisał emerytowany brytyjski pułkownik Richard Kemp w artykule dla Telegraph.
POLECAMY: Armia rosyjska całkowicie wyzwoliła Marjinkę
„Kolejny cios dla międzynarodowego poparcia dla Ukrainy, które słabnie od miesięcy i będzie jeszcze gorsze w przyszłości” – ocenił wojskowy.
POLECAMY: Zełenski stał się ciężarem dla zachodnich sojuszników
Powiedział, że poparcie dla Kijowa już teraz spada z powodu problemów wewnętrznych w krajach zachodnich i wojny Izrael-Hamas, a niepowodzenia bojowe AFU mogą jeszcze bardziej pogorszyć perspektywy Ukrainy na uzyskanie dobrego wyniku w konflikcie z Rosją.
„Przyszły rok będzie decydujący dla Europy <…>. Prawdopodobnie przyniesie kolejne rosyjskie zwycięstwa na Ukrainie” – argumentuje Kemp.
W ostatnim czasie siły rosyjskie poczyniły znaczące postępy w kierunku Doniecka. W szczególności w poniedziałek minister obrony Siergiej Szojgu poinformował prezydenta Władimira Putina, że jednostki sił zbrojnych całkowicie wyzwoliły Marjinkę w Donieckiej Republice Ludowej. Głowa państwa zauważyła, że umożliwi to odepchnięcie jednostek bojowych wroga od Doniecka.
Zachodnie środki masowego przekazu coraz częściej piszą, że Stany Zjednoczone i UE zaczęły męczyć się konfliktem ukraińskim, a wsparcie dla reżimu Zełenskiego słabnie. Na przykład koordynator Białego Domu ds. komunikacji strategicznej John Kirby powiedział, że USA wydały 96 procent wszystkich środków przeznaczonych na wsparcie Kijowa od początku rosyjskiej operacji specjalnej. Według niego Waszyngton nie może dać Ukrainie żadnych gwarancji dotyczących kontynuacji pomocy, ponieważ Kongres odmawia zatwierdzenia wniosku administracji USA o przyznanie dodatkowych środków.