Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie zgonu 23-letniego Bartosza. Mężczyzna zmarł dzień po przeniesieniu do celi dla osób zatrzymanych w komendzie w Wołominie (Mazowieckie). Podczas rozmowy z matką miał twierdzić, że został tam zaatakowany przez funkcjonariuszy policji. Niestety, nie odczekał się obdukcji. Z naszego doświadczenia, jakie posiadamy z wydziału kryminalnym, jest jednostki policji, możemy jedynie współczuć rodzinie i liczyć na to, że Prokuratura tym razem wyjaśni sprawę bardzo dokładnie.
POLECAMY: Wołomiński sąd skazał byłego policjanta na karę bezwzględnego więzienia
Niestety w wydziale kryminalnym tej jednostki policji pracują osoby, które zostały przy nas przyłapane jak w obecności podinspektor Izabella Michalska – Ścibiorek – naczelnik tego wydziału – prawodpodnie podczas odprawy rozmawiali o planie pobicia niewygodnej dla nich osoby oraz zadając od Michalskiej – Ścibiorek ujawnienia adresu zamieszkania tej osoby w celu jak to nazwały „zrobienie z nią porządku”. Niestety w tym przypadku wołomińska Prokuratura prowadząca postępowanie przeciwko podinspektor Izabella Michalska – Ścibiorek i innym stwierdziła, że zachowanie pracowników tego wydziału nie wyczerpało znamion przestępstwa z art. 190 k.k. ponieważ prywatna rozmowa w zakresie planowania ewentualnego pobicie niewygodnej dla nich osoby nie może być uznana za groźbę karalną, która musi być skierowana bezpośrednio do osoby, wobec której groźba ta ma być zrealizowana.
„Nie żyje Bartosz, 23-letni kochany Syn, Brat, Wnuk, Przyjaciel. Młody człowiek, który miał marzenia, plany, całe życie przed sobą. Pozostawił po sobie wyrwę w naszych sercach jak stąd do wieczności. Jednak żyje i żyć będzie w naszej pamięci. Nie możemy dopuścić, by okoliczności jego śmierci nie zostały wnikliwie, uczciwie zbadane, a sprawcy nie ponieśli karnej odpowiedzialności. Z uzyskanych informacji wynika, że do jego zgonu mogli doprowadzić interweniujący policjanci” – tak zaczyna się opis zbiórki, którą zorganizowała w rozumieniu z rodziną przyjaciółka zmarłego.
Następnego dnia po godzinie 17, 23-latek wrócił do domu w tragicznym stanie. Wydawał się być dotkliwie pobity w obszarze twarzy i głowy, a dodatkowo miał wyrwane ramię i ślady po poparzeniach papierosami. W relacji matki, którą udzieliła w kontekście zbiórki środków, mężczyzna powiedział, że padł ofiarą pobicia ze strony policjantów. Twierdził, że zmuszano go do podpisania protokołu, który potwierdzałby posiadanie przy sobie substancji psychoaktywnej (marihuana). Mężczyzna jednak odmówił, utrzymując, że nie miał przy sobie żadnych nielegalnych substancji.
Następnego dnia matka miała zawieźć Bartosza na obdukcję do szpitala. Ale wcześniej zmarł.
Prokuratorskie śledztwo, dwa paragrafy
Prokuratura Okręgowa w Warszawie potwierdziła, że w sprawie tej zostało podjęte postępowanie.
– Prokuratura Rejonowa w Wołominie nadzoruje postępowanie w sprawie dokonanego w dniu 23 grudnia 2023 roku w Markach (tam mieszkał – red.) nieumyślnego spowodowania śmierci 23-letniego mężczyzny – przekazała portalowi TVN Warszawa, Katarzyna Skrzeczkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
Mówimy tutaj o przepisie z artykułu 155 Kodeksu Karnego, który odnosi się do sytuacji nieumyślnego spowodowania śmierci – podkreśliła przedstawicielka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
– Śledztwo obejmuje również wątek dotyczący czynu z artykułu 231 paragraf 1 Kodeksu karnego (nadużycie władzy – red). Postępowanie prowadzone jest in rem (w sprawie, nie przeciwko komuś – red.) – zastrzegła rzeczniczka.
Eksperci kryminalistyki już dokonali sekcji zwłok zmarłego
– Przeprowadzona sekcja zwłok nie wykazała zmian urazowych mogących mieć bezpośredni wpływ na zgon mężczyzny. W sekcji zwłok uczestniczył pełnomocnik rodziny zmarłego. Prokuratura zleciła zabezpieczenie dokumentacji związanej z zatrzymaniem mężczyzny, nagrania monitoringu z Komisariatu Policji Marki oraz Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych KPP Wołomin – przekazała Skrzeczkowska.
Skrzeczkowska dodała także, że ze względu na konieczność uniknięcia potencjalnych zarzutów braku bezstronności, Prokuratura Rejonowa w Wołominie zostanie wyłączona z prowadzenia śledztwa. Zastąpi ją inna jednostka prokuratury.
Kontrola wewnętrzna policji – o ile można to tak nzawać
– 23 grudnia 2023 roku trafiła do nas niepokojąca informacja o śmierci 23-latka, który dzień wcześniej przebywał w Pomieszczeniu dla Osób Zatrzymanych. Komendant Powiatowy Policji w Wołominie niezwłocznie zlecił czynności kontrolne, które kontynuowano w okresie świątecznym – poinformowała nas Monika Kaczyńska, rzeczniczka wołomińskiej policji.
– Rozpytani zostali policjanci, jak również zabezpieczono nagrania z kamer monitoringu. Biorąc pod uwagę transparentność naszych działań, niezwłocznie poinformowano prokuraturę, Wydział Kontroli KSP oraz Biuro Spraw Wewnętrznych Policji, udostępniono wszelki zgromadzony materiał, przekazując również komplet nagrań. Nasze czynności pozostają w toku – dodała policjantka.
Policja już ma wyjaśnienie – co raczej jest standardem tych służb
W prokuraturze toczyło się również śledztwo przeciwko zmarłemu mężczyźnie.
– Z akt sprawy wynika, że w dniu 21 grudnia 2023 roku wybił on szybę w samochodzie nieznanych mu osób, w związku z czym została podjęta interwencja policji. Pokrzywdzeni zeznali, że mężczyzna zachowywał się agresywnie. Policyjny patrol zatrzymał sprawcę uszkodzenia mienia. W plecaku posiadał on pojemnik z suszem roślinnym – poinformowała Katarzyna Skrzeczkowska.
– W trakcie przewożenia do komendy mężczyzna miał znieważać funkcjonariuszy policji, ponadto uderzać celowo głową o szybę radiowozu, miał być cały czas pobudzony oraz agresywny. Postępowanie to zostało umorzone wobec śmierci podejrzanego – podsumowała.