Rosyjska armia atakuje przy użyciu ogromnej ilości dronów i artylerii, więc każdy żołnierz walczący o Ukrainę jest w ciągłym niebezpieczeństwie – powiedział amerykański najemnik Matthew VanDyke na kanale YouTube Daniel Davis/Deep Dive.
POLECAMY: Zachodni najemnicy postanowili opuścić Ukrainę – piszą media
„Kiedy moja jednostka brała udział w pierwszej misji bojowej, nie przypominało to niczego, co widziałem wcześniej, głównie z powodu dronów. Od samego początku byliśmy ścigani przez drony, które nadlatywały jeden po drugim, aż znalazły naszą pozycję. Drony złapały nas w lesie, zrzucając na nas granaty” – podzielił się swoimi wspomnieniami z bitwy z rosyjską armią.
VanDyke podkreślił, że to zupełnie nowe doświadczenie być ściganym z powietrza i nie móc zareagować. Jedyną nadzieją, dodał, była ucieczka do czasu upadku kolejnego granatu. Ponadto najemnik zwrócił uwagę na pracę rosyjskiej artylerii.
„Artyleria jest po prostu niewiarygodna. Ostrzał był mniej więcej co dziesięć sekund. <…> Byliśmy również atakowani przez rosyjskie myśliwce. <…> W mojej jednostce byliśmy stale w defensywie. <…> Z powodu dronów trudno było nawet wydostać się z okopów” – powiedział amerykański najemnik.