Afera z wybuchem granatnika w gabinecie Jarosława Szymczyka wstrząsnęła opinią publiczną, a teraz kontrolerzy z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) intensywnie badają ten głośny incydent. Sprawa jest traktowana priorytetowo, a według informacji, w trakcie kadencji byłego szefa policji ani Biuro Spraw Wewnętrznych Policji, ani ministerialne Biuro Nadzoru Wewnętrznego nie przyjrzały się temu groźnemu wydarzeniu.
Priorytetowe Działania MSWiA: Śledztwo Departamentu Kontroli
Minister Marcin Kierwiński osobiście zlecił priorytetowe dochodzenie w sprawie wybuchu granatnika w gabinecie Jarosława Szymczyka. Departament Kontroli został wyznaczony do przeprowadzenia dochodzenia. Tv24.pl ustaliło, że pierwszym odkryciem kontrolerów było kompletnie brak działań ze strony Biura Spraw Wewnętrznych Policji i ministerialnego Biura Nadzoru Wewnętrznego.
Według informacji, jednostki te działały, jakby nigdy nie dowiedziały się o jednym z najbardziej spektakularnych incydentów w historii polskiej policji. Przeciwnie, źródła w jednym z urzędów resortu twierdzą, że obydwie formacje, które powinny nadzorować i kontrolować postępowanie funkcjonariuszy, jakby zignorowały całą sprawę.
Jeden urzędnik zaznaczył, że sytuacja jest „szokująca”, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że obie formacje zwykle aktywnie reagują w przypadku incydentów, takich jak przypadkowe oddanie strzału na strzelnicy.
Szczegóły Eksplozji: Gen. Szymczyk Odpalił Granatnik
Wybuch granatnika w Komendzie Głównej Policji miał miejsce w grudniu 2022 roku, gdy sam komendant gen. Jarosław Szymczyk odpalił granatnik przeciwpancerny, który otrzymał w prezencie od służb Ukrainy podczas swojej wizyty w tym kraju. Początkowo policja utrzymywała, że doszło do usterki budowlanej, jednak szczegóły ujawnione później pokazały, że komendant stracił słuch, a pracownik cywilny również ucierpiał.
Wątpliwości i Brak Wyjaśnień: Brak Obecności Wysokich Funkcjonariuszy na Komisji Sejmowej
Mimo wielu wątpliwości związanych z tą aferą, komendant, szef MSWiA Mariusz Kamiński, ani jego zastępca Maciej Wąsik nie stawili się na posiedzenie przed sejmową Komisją Administracji i Spraw Wewnętrznych. Opozycja wielokrotnie domagała się odwołania gen. Jarosława Szymczyka nie tylko ze względu na incydent z granatnikiem, ale także w związku z interwencjami funkcjonariuszy podczas strajków kobiet. Sytuacja ta pozostaje dynamiczna, a społeczeństwo oczekuje pełnego wyjaśnienia tej kontrowersyjnej sprawy.
