Roman Giertych opublikował na platformach mediów społecznościowych zeskanowany dokument pochodzący z prokuratury, w którym poinformowała rozpoczęciu śledztwa w kwestii nielegalnej inwigilacji. W trakcie tego wydarzenia poseł Koalicji Obywatelskiej skierował swoje pytania do dwóch polityków z partii Prawo i Sprawiedliwość, Michała Dworczyka i Pawła Jabłońskiego, których sprawa została opisana we wspomnianym dokumencie. „Przyszła korespondencja” — napisał w poście na portalu X Giertych.
Roman Giertych ogłosił za pomocą mediów społecznościowych, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo dotyczące nielegalnej inwigilacji, przypisywanej politykom związanych z Prawem i Sprawiedliwością (PiS). W tej sprawie Giertych występuje jako pokrzywdzony. Postępowanie ma na celu zidentyfikowanie, czy osoby oskarżane w tym kontekście uzyskały informacje o pośle Koalicji Obywatelskiej (KO) w sposób sprzeczny z obowiązującym prawem.
Giertych pokazał pismo. „Przyszła korespondencja”
„Panowie Dworczyk i Jabłoński dzisiaj przyszła korespondencja w waszej sprawie” — napisał na portalu X Giertych.
W treści posta poseł Giertych zamieścił zeskanowaną kopię dokumentu, która dotarła do skrzynki polityka Koalicji Obywatelskiej (KO). W piśmie wymieniono również trzy inne jednostki: Janusza Cieszyńskiego, byłego wiceministra zdrowia i ministra cyfryzacji, byłą podsekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz prawnika Marcina Wawrzyniaka.
Śledztwo obejmuje kilka kwestii, wymienionych w czterech punktach, w tym tworzenie fałszywych dowodów, pozyskiwanie informacji za pośrednictwem internetu, które nie były przeznaczone dla osób, do których były skierowane, oraz nielegalne ujawnianie informacji.
Decyzja o rozpoczęciu śledztwa odnosi się do opublikowanej na platformie „Poufna Rozmowa” korespondencji mailowej między Michałem Dworczykiem (wówczas szefem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów) a Pawłem Jabłońskim.
Ujawnione dokumenty dotyczą wszczęcia postępowania przeciwko Romanowi Giertychowi pod zarzutem naruszenia tajemnicy adwokackiej. Przestępstwa miały miejsce w 2020 roku w trakcie pandemii COVID-19.
„Zapowiadam pozwanie PMM (Premiera Mateusza Morawieckiego — red) za udział w grupie przestępczej działającej w jego kancelarii, której celem było fałszywe oskarżenie mnie i doprowadzenie do utraty prawa wykonywania zawodu, a także potworne mnie zniesławienie” — pisał we wrześniu 2022 r. w serwisie X Giertych.
