Marszałek Szymon Hołownia podjął kontrowersyjną decyzję, wydając zarządzenie, w którym zobowiązał Straż Marszałkowską do przeprowadzania kontroli bezpieczeństwa posła Grzegorza Brauna z Konfederacji. Ta procedura ma obowiązywać do zakończenia styczniowych obrad Sejmu. Zdecydowanie owa decyzja wynika z głośnych incydentów, w których Braun zakłócał uroczystości religijne i pracę parlamentu, używając gaśnicy do zgaszenia świec chanukowych, a także sugerując, że może wnosić broń palną na salę obrad.
Zarządzenie Marszałka – Krok Ku Zapewnieniu Bezpieczeństwa
W zarządzeniu z 15 stycznia, opublikowanym na Twitterze przez posła Konfederacji Romana Fritza, czytamy: „Zarządza się przeprowadzanie każdorazowej kontroli bezpieczeństwa posła Grzegorza Brauna wchodzącego do budynków pozostających w zarządzie Kancelarii Sejmu w dniach 15-26 stycznia, w tym jego bagażu”. Hołownia powołał się na regulamin Sejmu, przy czym realizację tego zadania powierzył Straży Marszałkowskiej.
Odpowiedź Fritza na Decyzję Marszałka
Posłowie z Konfederacji ostro zareagowali na decyzję marszałka. Roman Fritz skomentował zarządzenie, mówiąc: „Najczcigodniejszy marszałek Szymon Hołownia postanowił zastosować w praktyce charakterystyczną dla siebie otwartość, uśmiech, tolerancję tudzież delikatność, więc nakazał nękanie i poniżenie akurat tylko jednego parlamentarzysty na 560 istniejących: posła Grzegorza Brauna”.
Kontrola Bezpieczeństwa a Wątpliwości co do Broni Palnej w Sejmie
Decyzja Hołowni jest rezultatem sygnałów od Straży Marszałkowskiej, która informowała o zapytaniach Grzegorza Brauna dotyczących deponowania broni palnej na terenie Sejmu podczas obrad. Marszałek skierował zapytanie do policji w sprawie pozwolenia na posiadanie broni przez Brauna.
Komentarz Grzegorza Brauna – Ironiczna Odpowiedź na Dziennikarskie Pytania
Gdy dziennikarka „Gazety Wyborczej” Justyna Dobrosz-Oracz zapytała posła Konfederacji o możliwe wnoszenie broni do Sejmu, Braun odpowiedział z ironią: „Pani się czaiła przed wejściem do toalety. Więc, jak pani myśli, czy wszedłem tam przypudrować nosek, czy wymienić magazynek?”. Ta odpowiedź tylko zaostrza atmosferę wokół kontrowersyjnych działań posła.