Klienci firmy Energi Obrót z Grupy Orlen są obecnie zszokowani otrzymaniem faktur, na których widnieją drastyczne podwyżki cen prądu sięgające aż 198 proc. Eksperci określają tę sytuację jako „skandaliczne wprowadzanie klientów w błąd”. Co ciekawe, w przesłanych listach zupełnie pomija się informację o tym, że ceny energii zostały zamrożone do końca czerwca, zatwierdzone przez Urząd Regulacji Energetyki (URE).

Portal wyborcza.biz donosi, że klienci Energi Obrót otrzymują faktury na nowy rok, na których znajduje się komunikat o „podwyżkach cennika standardowego do 1,225 zł brutto”. W dokumentach wspomina się o nowych stawkach, sugerując podwyżki aż o 198 proc. Niemniej jednak, istotna informacja o zamrożeniu cen do połowy roku została celowo pominięta.

POLECAMY: Założyła fotowoltaikę i pompę ciepła jak dostała rachunek za prąd oczy wyskoczyły jej z orbity

O sprawie głośno zrobiło się dzięki Arturowi Dembnemu, ekspertowi ds. energetyki i pracownikowi firmy Veolia, który podzielił się tą informacją w mediach społecznościowych. W odpowiedzi na kontrowersje przedstawiciel Energii próbował wyjaśnić, skąd wzięły się listy z tak dramatycznymi podwyżkami cen energii, jednak sytuacja wzbudziła wiele wątpliwości i niezadowolenia wśród polskich klientów.

– Otrzymałem pierwszą w tym roku fakturę, a wraz z nią dodatkowe pismo, w którym sprzedawca absolutnie kłamliwie informuje mnie, że do mojej umowy od 1 stycznia 2024 ma zastosowanie jakiś „Cennik standardowy dla konsumentów” z ceną sprzedaży 1,2250 zł/kWh, która taka jest, bo właśnie została zrabatowana. Ale jeśli mi się to nie podoba, to mogę wypowiedzieć tę umowę w ciągu 14 dni i uzyskać od sprzedawcy na stronie www inną ofertę – mówi w rozmowie z serwisem Dembny. 

Według ekspertów, treść tego listu została napisana w taki sposób, aby klient nie był świadomy obowiązującego zamrożenia cen energii, natomiast miał przekonanie, że koszty prądu znacznie wzrosły. Taka konstrukcja miała skłonić prosumenta do natychmiastowych działań w celu uniknięcia wysokich rachunków. Artur Dembny, ekspert ds. energetyki, zwraca uwagę na rażące manipulowanie klientami, określając tę metodę jako wyjątkowo bezczelną, podkreślając, że „to jawnie wprowadzanie w błąd i kłamstwo dotyczące prawa do korzystania z preferencyjnej taryfy”.

Według opinii specjalistów, celem takiego podejścia jest skłonienie klienta do rezygnacji z preferencyjnej oferty URE na rzecz przejścia na płatną ofertę komercyjną, gdzie obowiązują dodatkowe opłaty, takie jak opłata handlowa, sięgająca nawet kilkunastu złotych miesięcznie. Niemniej jednak, w przesłanym liście klient nie otrzymuje informacji, że ze strony klienta nie są wymagane żadne działania, aby uniknąć podwyżek cen prądu ani podpisywania nowej umowy.

Cena podana w przekazanym klientom zawiadomieniu nie tylko przekracza ustalonych przez rząd PiS oraz obecny rząd koalicji KO, Trzeciej Drogi i Lewicy limitów cenowych, lecz również przewyższa stawkę zatwierdzoną przez URE dla firmy Energa, wynoszącą 0,91 zł brutto.

Do zaistniałej sytuacji odniósł się Krzysztof Kopeć, dyrektor biura prasowego Energii. „Stawki w cenniku Energi Obrotu na 2024 rok zostały obniżone w stosunku do tych z 2023 roku. Natomiast rzeczywiście nie ma potrzeby, aby informować klientów taryfowych o zmianie cennika, taka sytuacja nie powinna mieć miejsca– napisał na platformie X.

Zamrożenie cen energii obowiązuje do połowy roku 2024

Zgodnie z projektem podpisanym przez prezydenta Andrzeja Dudę w połowie grudnia. Nowa ustawa określa, że ceny prądu, paliw gazowych i ciepła pozostaną na niezmienionym poziomie do końca czerwca tego roku. Zgodnie z postanowieniami, stawka zamrożona wynosi 412 zł/MWh i ma obowiązywać dla gospodarstw domowych do zużycia maksymalnie 1,5 MWh energii w pierwszej połowie przyszłego roku. Dla gospodarstw z osobami posiadającymi orzeczenie o niepełnosprawności lub dla odbiorców prowadzących gospodarstwa rolne lub posiadaczy Karty Dużej Rodziny, maksymalne limity to odpowiednio 1,8 MWh i 2 MWh. Po przekroczeniu tych limitów, stawka za energię elektryczną wzrasta do 693 zł/MWh.

Podobnie jak w roku 2023, istnieje również stawka maksymalna dla małych i średnich przedsiębiorstw oraz rolników. Jednak ostateczna decyzja w sprawie utrzymania zamrożenia cen energii w drugiej połowie roku nie została jeszcze podjęta.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version