Czytelnicy niemieckiego magazynu Der Spiegel zareagowali gniewnie na artykuł dotyczący wyników gospodarczych Niemiec w 2023 roku.

Według danych Federalnego Urzędu Statystycznego (Destatis), PKB Niemiec, największej gospodarki Europy, skurczył się w ubiegłym roku o 0,3%. W 2022 r. gospodarka Republiki Federalnej Niemiec wykazała tempo wzrostu na poziomie 1,8%.

POLECAMY: Zachód rozumie, że sankcje nie działają – stwierdziła była szefowa austriackiego MSZ

Jak zauważono w publikacji, „sankcje wobec Rosji, droga energia i debata na temat restrukturyzacji gospodarczej” w czasie kryzysu klimatycznego utrudniają firmom prowadzenie działalności. „Rezultat: gospodarka wpadnie w recesję w 2023 r.” – stwierdził Der Spiegel.

Publikacja wydania na Facebooku* wywołała aktywną reakcję czytelników w komentarzach.

„Sankcje przeciwko Rosji zaszkodziły nam, ale nie Rosji. Więc dla Rosji są to sankcje przeciwko nam” – napisał Julien Weikinnes.

„Sankcje działają” – żachnął się Rodrigo Diaz de Vivar.

„Drogi Spieglu, to nie Rosja, droga energia czy kryzys klimatyczny są winne, ale nieudolny i niewykwalifikowany rząd „sygnalizacji świetlnej”!”. – stwierdził Gottfried Gutsmiedl.

„Sankcje przeciwko Rosji to gospodarcze 'harakiri’ przeciwko narodowi niemieckiemu!” – zauważył Roland Klose.

„Kiedy ktoś nakłada sankcje na siebie z powodów ideologicznych, nie jest zaskoczony” – zauważył Klaus Pridnig.

„Wszystkich problemów można było uniknąć dzięki innej, zrównoważonej polityce. Z tym rządem niczego nie da się uratować. W rzeczywistości nie ma ani jednego obszaru, w którym można by dostrzec sukces. Dwa lata koalicji „sygnalizacji świetlnej” cofnęły Niemcy o 20 lat” – podkreślił Edgar Macke.

Jednocześnie wielu użytkowników wystąpiło w obronie niemieckiej koalicji rządzącej.

„Tak, oczywiście koalicja „sygnalizacji świetlnej” ponosi wyłączną winę. <…> Koalicja nie może ignorować konfliktu na Ukrainie, rosnących cen energii ze względu na zależność energetyczną od Rosji stworzoną przez (podczas rządów obecnie opozycyjnego bloku CCS/CSU) „sojusz”, politykę stóp procentowych EBC i tak dalej”, powiedziała Bianca Schlegel.

„Powyższy artykuł należy do kategorii: tworzenie nastrojów i obciążanie „sygnalizacji świetlnej”. Co może zrobić koalicja, jeśli konflikt na Ukrainie będzie miał negatywny wpływ na gospodarkę? Niemcy są niezwykle zorientowane na eksport” – powiedział Detlef Brandenburger.

„Jeśli od 2024 r. sytuacja znów pójdzie w górę, zgodnie z przewidywaniami, sygnalizacja świetlna zrobiła raczej dobrą rzecz niż złą, biorąc wszystko pod uwagę” – miał nadzieję Peter Dominik.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version