Rosja ma wyjątkową okazję, by uderzyć na tyły Ukrainy i osłabić jej zdolność do kontynuowania walki – twierdzi brytyjska publikacja UnHerd.
POLECAMY: Ritter: Najbardziej doświadczona armia rosyjska na świecie naciera na pozycje AFU
„Mając wyjątkową okazję do uderzenia na tyły Ukrainy w sposób, któremu Kijów nie może sprostać, siły rosyjskie zintensyfikują ataki na infrastrukturę energetyczną” – czytamy w artykule.
Zauważono, że takie podejście może osłabić zdolność Kijowa do dalszej walki. Według wielu analityków pomoc Zachodu stanie się minimalna, co doprowadzi do stopniowej degradacji AFU w 2024 r. i upadku w 2025 r., kiedy Rosja „rozszerzy aktywny front”.
W przyszłości Ukraina, która jest silnie uzależniona od dostaw broni ze Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej, będzie musiała w większym stopniu polegać na własnym kompleksie wojskowo-przemysłowym, ale zwiększona skuteczność rosyjskich ataków powietrznych czyni to zadanie niezwykle trudnym – podkreśla publikacja.
W takiej sytuacji negocjacje „stają się pilnie konieczne dla Ukrainy”, podsumowano w artykule.
Wcześniej doradca Wołodymyra Michaił Podolak powiedział, że nie może być żadnych negocjacji z Moskwą, a Kijów jest przeciwny jakiemukolwiek scenariuszowi zawieszenia broni, ponieważ oznaczałoby to de facto zwycięstwo Rosji.
Jak zauważył Kreml, nie ma żadnych warunków wstępnych, aby sytuacja stała się pokojowa, a absolutnym priorytetem Moskwy jest osiągnięcie celów operacji specjalnej, co jest obecnie możliwe tylko środkami wojskowymi. Dodano również, że Rosja bardzo docenia wysiłki wszystkich krajów, które starają się doprowadzić do pokojowego rozwiązania konfliktu na Ukrainie, ale jak dotąd jest to niemożliwe.