W piątek prokuratura w Brukseli poinformowała o odkryciu 50 torebek z kokainą w biurze minister edukacji Caroline Desir z gabinetu Federacji Walonia-Bruksela. Ośmiu podejrzanych, w tym syn byłej minister Fadili Laanan, zostało postawionych zarzuty. Narkotyki zostały znalezione w ministerialnym gabinecie polityk Partii Socjalistycznej (PS) w grudniu ubiegłego roku, ale informacja o sprawie została ujawniona dopiero teraz.
Dziennik „La Derniere Heure” pierwszy raz ujawnił tę sprawę w czwartek wieczorem, a prokuratura brukselska potwierdziła ją następnego dnia. Śledczy aresztowali pracownika gabinetu minister, postawiając mu zarzuty sprzedaży i posiadania narkotyków. Według mediów, jest to syn Fadili Laanan, byłej minister i obecnej posłanki do brukselskiego parlamentu z ramienia Partii Socjalistycznej. Oprócz niego śledztwem objęto także siedem innych osób.
Podejrzany został warunkowo zwolniony
„Wieczorem w środę 15 grudnia zostałam poinformowana, że w związku ze śledztwem prowadzonym w sprawie handlu narkotykami, zatrzymano mojego asystenta odpowiedzialnego za sprzęt i logistykę biura” – podała Desir we wpisie opublikowanym na X (dawniej Twitter).
Desir poinformowała, że podczas dalszych przeszukań gabinetu nie natrafiono na żadne nielegalne substancje.
Podkreśliła również, że mimo okazywanej od początku zajścia gotowości do współdziałania policja nie wezwała na przesłuchanie pozostałych pracowników resortu.
Podejrzany został warunkowo zwolniony – potwierdziła dziennikowi „La Derniere Heure” krajowa Izba Adwokacka.