Belgijscy rolnicy wyrażają swoje niezadowolenie wobec polityki klimatycznej Unii Europejskiej poprzez protesty, które miały miejsce w niedzielę i poniedziałek, polegające na blokadach kluczowych dróg w kraju przy użyciu ciągników.
POLECAMY: „Zielony Ład”. Unia Europejska wprowadza nowe limity dla rolników
W niedzielę około 400 ciągników rolniczych zablokowało drogi E411 i E42 na węźle Daussoulx w okolicach Namur. Podobne działania miały miejsce także w poniedziałek rano, kiedy protestujący zablokowali drogi na południu i w centralnej części Belgii, a także uniemożliwili wjazd na obwodnicę Brukseli z autostrady E429 Tournai-Halle.
POLECAMY: Francuscy rolnicy protestują przeciwko polityce UE przed Parlamentem Europejskim [+VIDEO]
Aby zaradzić zakłóceniom spowodowanym protestem, policja zamknęła wewnętrzną obwodnicę Brukseli od Itter do Ruisbroek oraz zewnętrzną obwodnicę od Huizingen. Powodem protestu rolników jest ich niezadowolenie z polityki klimatycznej Unii Europejskiej oraz malejących dochodów w sektorze rolniczym.
Belgijskie organizacje rolnicze zapowiedziały kontynuację protestów w najbliższych dniach. Według portalu Euractiv, w czwartek rolnicy planują zablokować dzielnicę europejską w Brukseli, gdzie tego dnia ma odbyć się spotkanie Rady Europejskiej.
Dotychczas w protestach dominowali rolnicy z Walonii, jednak organizacje flamandzkich farmerów również planują podobne działania w nadchodzących dniach.
Belgia dołącza do listy krajów UE, gdzie rolnicy protestują przeciwko aktualnej sytuacji. W ostatnim czasie podobne protesty miały miejsce także we Francji, Niemczech, Polsce i Rumunii.