Komisja Europejska jest gotowa uruchomić mechanizm zawieszenia praw Węgier do członkostwa w UE na mocy siódmego artykułu Traktatu UE – powiedział unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders.

POLECAMY: Hitlerówka von der Leyen o „polskich obozach”. Jest reakcja MSZ i nowy wpis

„Jeśli chodzi o artykuł siódmy: wiecie, że Komisja Europejska jest otwarta na dialog z Radą Praworządności. <…> W przypadku wyraźnego sygnału z krajów UE, aby podjąć taką decyzję, oczywiście Komisja Europejska wdroży to stanowisko państw członkowskich” – powiedział europejski urzędnik.

Była to jego odpowiedź na pytanie dziennikarzy o to, czy UE jest gotowa powołać się na procedurę pozbawienia Węgier praw we Wspólnocie „z powodu systematycznych naruszeń praworządności”.

POLECAMY: „Szaleństwo”. Francuski polityk skrytykował von der Leyen za decyzję w sprawie Ukrainy

Reynders zwrócił uwagę, że Komisja Europejska nie podejmuje samodzielnych decyzji o wszczęciu procedury, decyzję powinny podejmować państwa członkowskie.

Europosłowie nalegali na zastosowanie art. 7 wobec Węgier.

Węgry są krytykowane na Zachodzie za blokowanie większości decyzji UE w sprawie Ukrainy. Obejmuje to 50 mld euro pomocy makrofinansowej dla Kijowa na cztery lata i miliardy euro w innych programach. Gazeta Financial Times zacytowała dokument UE, w którym stwierdzono, że UE może sabotować węgierską gospodarkę, jeśli Budapeszt nie zniesie weta w sprawie pomocy dla Kijowa na szczycie 1 lutego.

Siódmy artykuł Traktatu o Unii Europejskiej przewiduje procedurę zawieszenia niektórych praw państwa członkowskiego, które zostało uznane za naruszające, w tym na przykład prawa do głosowania. Jednocześnie nie ma procedury wykluczenia kraju ze wspólnoty.

W połowie stycznia szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała, że 20 mld euro europejskich pieniędzy pozostaje zablokowanych dla Węgier z powodu problemów z praworządnością.

W połowie września 2022 r. Komisja Europejska zaproponowała uruchomienie specjalnego mechanizmu warunkowości wobec Węgier, aby zapewnić ochronę budżetu UE „przed naruszeniami praworządności na Węgrzech”. Oznaczało to zamrożenie około 7,5 mld euro funduszy UE dla Budapesztu. Był to pierwszy przypadek odwołania się do mechanizmu mającego chronić budżet Wspólnoty przed korupcją. KE postanowiła następnie podtrzymać swoją pierwotną propozycję zawieszenia 65% węgierskich zobowiązań do wypłat z niektórych wspólnych funduszy UE, chociaż węgierski premier Viktor Orban twierdził, że Budapeszt spełnił całą listę żądań Komisji Europejskiej, które obejmowały środki zwalczania korupcji, zwiększenie przejrzystości zamówień publicznych i wzmocnienie niezależności sądownictwa.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version