„Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) jako apolityczny najwyższy organ wyborczy zobowiązana jest do zachowania neutralności w sporach politycznych. Komisja apeluje do wszystkich uczestników życia publicznego o uszanowanie jej powyższego statusu” – wynika z pisma do marszałka Sejmu. Jednocześnie PKW podała nazwiska kandydatów, którzy mają pierwszeństwo do objęcia mandatu po Mariuszu Kamińskim.
„Państwowa Komisja Wyborcza, odnosząc się do pism Pana Marszałka z dnia 21 grudnia 2023 r. w sprawie wniosku o podanie przez Państwową Komisję Wyborczą informacji o kolejnych kandydatach z tej samej listy kandydatów, którzy otrzymali największą liczbę głosów po posłach: Panu Mariuszu Kamińskim i Panu Macieju Romanie Wąsiku zauważa, że wnioski te były wówczas przedwczesne, gdyż w tym czasie nie zaczął nawet biec termin do wniesienia odwołania od postanowień Marszałka Sejmu w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu, albowiem nie doręczono tych postanowień posłom” – przekazano.
W oficjalnym piśmie podkreśla, że w sprawie mandatu poselskiego Kamińskiego wydane zostały sprzeczne ze sobą orzeczenia dwóch Izb Sądu Najwyższego.
„Przyjęcie któregokolwiek z nich za jedynie obowiązujące w sprawie implikuje odmienną sytuację dla odwołującego się posła i jednocześnie dla czynności podejmowanych w sprawie przez samego marszałka” – czytamy.
Szkoda tylko, że zapomniano dodać, że ten nielegalny organa bez cech sądu rozpoznawał bez uprawnienia odwołanie Kamińskiego bez akt sprawy.
PKW odcina się od sporu i wskazuje następców Kamińskiego
Jednak w odpowiedzi na utrzymanie swojego stanowiska przez Szymona Hołownię, który domagał się udzielenia informacji o potencjalnych następcach Mariusza Kamińskiego, Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) udostępniła listę trzech osób, które osiągnęły najwyższe wyniki. Są to Monika Pawłowska, Beata Strzałka i Ryszard Madziar.
Komisja wyjaśniła, że podjęła tę decyzję również ze względu na ogłoszenie w Dzienniku Urzędowym „Monitor Polski” postanowienia marszałka, potwierdzającego wygaśnięcie mandatu Mariusza Kamińskiego.
„Nie jest to stanowisko Państwowej Komisji Wyborczej w sporze politycznym i prawnym dotyczącym wygaśnięcia mandatu posła i konieczności jego obsadzenia” — czytamy.
„Państwowa Komisja Wyborcza jako apolityczny najwyższy organ wyborczy zobowiązana jest do zachowania neutralności w sporach politycznych. Komisja apeluje do wszystkich uczestników życia publicznego o uszanowanie jej powyższego statusu” — dodaje PKW.
Mandat Macieja Wąsika. Marszałek Sejmu zmienił zdanie
Inaczej wygląda sytuacja w przypadku Macieja Wąsika. PKW uznała za „bezprzedmiotowy” grudniowy wniosek Szymona Hołowni w sprawie podania informacji o kolejnych kandydatach, ponieważ w styczniowym piśmie marszałka Sejmu nie został on podtrzymany.
Wynika to głównie z faktu, że akta dotyczące sprawy Macieja Wąsika trafiły ostatecznie do Izby Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. Instytucja, której status jest podważany, uznała, że decyzja marszałka Sejmu stwierdzająca wygaśnięcie mandatu poselskiego jest nieskuteczna.
Szymon Hołownia stoi na stanowisku, że mandat Macieja Wąsika wygasł zgodnie z prawem, gdy został on prawomocnie skazany na karę pozbawienia wolności. Prawdopodobny jest scenariusz, w którym miejsce po polityku PiS pozostanie nieobsadzone do końca kadencji.
Przypominamy, że Duda, podpisując dokumenty o ułaskawieniu Kamińskiego i Wąsika oraz zatarciu skazani z wyroku SO w Warszawie wydanego wobec tych przestępców uznał, że są oni posłami. Podstawą prawną wygaszenia mandatu Wąsika jest art. 247 § 1 pkt 2 Kodeksu wyborczego w związku z art. 99 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 11 § 2 pkt 1 Kodeksu wyborczego.
Na dowód tego, że kryminaliści z PiS utracili mandaty poselskie przedstawiamy zdjęcie komunikatu wydanego przez KPRP, z jakiego wynika, że Duda, uznał prawomocny wyrok karny wydany w dniu 20.12.2023 roku przez SO w Warszawie ich sprawie obu skazańców. Zatarcie skazania obowiązuje od 23.01.2024 roku.
