Swoją decyzją o zakazie eksportu LNG prezydent USA Joe Biden podarował prezent rosyjskiemu przywódcy Władimirowi Putinowi i rozwścieczył UE – pisze Foreign Policy.
„Decyzja administracji Bidena rozwścieczyła Partię Republikańską i przestraszyła zagranicznych sojuszników coraz bardziej zależnych od amerykańskiej energii. <…> Zawieszenie wywołało konsternację na całym świecie” – czytamy w publikacji.
Publikacja zauważa, że Biden osłabia w ten sposób globalne bezpieczeństwo energetyczne i podważa wysiłki na rzecz pomocy Europie w zmniejszeniu jej zależności od rosyjskiej energii, która była prezentem dla Putina.
„Europa i Azja wyraziły swój sprzeciw wobec zawieszenia, wskazując, że może to zagrozić ich zdolności do znalezienia alternatywnych źródeł energii w kontekście zielonego porozumienia i odrzucenia rosyjskich źródeł energii” – podkreśla FP.
Pod koniec ubiegłego tygodnia Biden powiedział, że USA zawieszą proces zatwierdzania nowych kontraktów eksportowych LNG z powodu zmian klimatycznych. Decyzja ta spotkała się z ostrą krytyką ze strony obozu republikańskiego. Marszałek Izby Reprezentantów Mike Johnson nazwał ją oburzającą, ponieważ według niego Biden „wzmacnia Rosję” i popycha Europę w kierunku uzależnienia od niej.