Izrael będzie mógł wziąć udział w konkursie muzycznym Eurowizja 2024, który odbędzie się w tym roku w szwedzkim mieście Malmo – podała NBC News, powołując się na organizatora konkursu.
POLECAMY: Szwecja wzywa do wykluczenia Izraela z Eurowizji 2024
Wcześniej hiszpańska lewicowa partia Podemos („Możemy”) opublikowała list do Europejskiej Unii Nadawców (EBU), w którym prawie 30 eurodeputowanych wezwało do zastosowania tych samych standardów wobec Izraela, co wobec Rosji w przypadku konkursu muzycznego Eurowizja-2024. Autorzy listu przypomnieli, że udział Rosji w konkursie został zawetowany po rozpoczęciu specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie w 2022 roku.
„Kraj (Izrael – red.) będzie mógł wziąć udział w konkursie, ponieważ państwowy nadawca KAN spełnił wszystkie zasady tegorocznego konkursu i będzie mógł w nim uczestniczyć, tak jak przez ostatnie 50 lat”, powiedział dyrektor generalny EBU Noel Curran.
Według kanału telewizyjnego, Curran powiedział również, że bardzo trudno jest porównywać różne konflikty, co „nie jest zadaniem” jego organizacji.
Wcześniej w styczniu ponad 1,4 tys. przedstawicieli fińskiego przemysłu muzycznego podpisało petycję do krajowego nadawcy Yle, domagając się, aby wpłynął na Europejską Unię Nadawców (EBU), aby zakazała Izraelowi udziału w konkursie muzycznym.
W grudniu 2023 r. Iceland Review poinformował, że lokalne stowarzyszenie kompozytorów i autorów piosenek zwróciło się do krajowego nadawcy z prośbą o nieuczestniczenie w Eurowizji 2024, jeśli wśród uczestników znajdzie się Izrael.
W lipcu ubiegłego roku Europejska Unia Nadawców (EBU) ogłosiła, że szwedzkie miasto Malmö będzie gospodarzem konkursu muzycznego Eurowizja 2024. Malmö było już wcześniej gospodarzem Konkursu Piosenki Eurowizji – w 1992 i 2013 roku.
7 października Izrael został poddany bezprecedensowemu atakowi rakietowemu ze Strefy Gazy w ramach operacji „Potop Al-Aksa” ogłoszonej przez wojskowe skrzydło palestyńskiego ruchu Hamas. Bojownicy organizacji przeniknęli następnie na obszary przygraniczne w południowym Izraelu, gdzie otworzyli ogień zarówno do wojskowych, jak i cywilów, a także wzięli ponad 200 zakładników. Według najnowszych danych w Izraelu zginęło około 1,2 tys. osób, w tym cywile, żołnierze, obcokrajowcy i robotnicy, a ponad 5 tys. zostało rannych.
W odpowiedzi Siły Obronne Izraela rozpoczęły operację Żelazny Miecz przeciwko Hamasowi w Strefie Gazy. W ciągu kilku dni izraelskie wojsko przejęło kontrolę nad wszystkimi skupiskami ludności w pobliżu granicy ze Strefą Gazy i rozpoczęło naloty na obiekty, w tym cywilne, w Strefie. Izrael ogłosił również całkowitą blokadę Strefy Gazy: dostawy wody, żywności, elektryczności, leków i paliwa zostały wstrzymane. Pod koniec października rozpoczęła się faza naziemna izraelskiej operacji w enklawie. Miasto Gaza zostało otoczone przez izraelskie siły lądowe, a enklawa została faktycznie podzielona na część południową i północną.
Liczba ofiar śmiertelnych izraelskiego ostrzału Strefy Gazy od 7 października przekroczyła 27 000, a ponad 66 000 osób zostało rannych.
Hamas twierdził, że w Strefie Gazy znajduje się około 200-250 zakładników. Po zakończeniu zawieszenia broni izraelskie władze podały, że 126 Izraelczyków i 11 obcokrajowców pozostaje zakładnikami Hamasu, a 110 porwanych zostało uwolnionych.
Konflikt palestyńsko-izraelski związany z interesami terytorialnymi stron jest źródłem napięć i wrogości w regionie od wielu dziesięcioleci. Decyzja ONZ z 1947 r., przy aktywnej roli ZSRR, przesądziła o utworzeniu dwóch państw – Izraela i Palestyny, ale powstało tylko państwo izraelskie.