Premier Mateusz Morawiecki znalazł się na liście polityków partii Prawo i Sprawiedliwość, którzy mieli być obiektami inwigilacji przez służby specjalne, nadzorowane przez Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika – donoszą reporterzy. To jedno z kluczowych tematów ostatniego posiedzenia ścisłego kierownictwa partii.

Badania majątku i kontakty pod lupą służb

Informacje uzyskane przez dziennikarzy wskazują, że agenci służb interesowali się majątkiem Mateusza Morawieckiego, zwłaszcza nieruchomościami należącymi do premiera. Dodatkowo, śledzono kontakty szefa rządu z Agencją Rezerw Materiałowych podczas pandemii Covid-19. Część działań służb nie dotyczyła bezpośrednio samego premiera, lecz jego udział w sprawach inwigilowanych innych osób.

Inwigilacja asystentów i zbieranie informacji

Służby skupiły również uwagę na asystentach premiera Morawieckiego i ich kontaktach. Informatorzy podkreślają, że nie było to związane z działaniami procesowymi, lecz głównie ze zbieraniem informacji. Cały proces inwigilacji trwał co najmniej półtora roku, co wzbudza dodatkowe pytania dotyczące celowości i legalności działań służb.

Zaprzeczenia i polityczne napięcia

W poprzednim tygodniu portal Gazeta.pl ujawnił informacje o inwigilacji polityków PiS przez służby Kamińskiego i Wąsika przy użyciu systemu Pegasus. Pojawiła się lista, na której widniało około 30 nazwisk, w tym Marek Suski, Krzysztof Sobolewski, Jan Krzysztof Ardanowski i inni. Mimo to, rządowe źródła zaprzeczyły istnieniu takiej listy, podobnie jak Kamiński i Wąsik, twierdząc, że to fake news inspirowany przez obecny obóz rządzący.

Pegasus w centrum uwagi

System Pegasus, stworzony przez izraelską firmę NSO, miał pierwotnie służyć do walki z terroryzmem i przestępczością zorganizowaną. Jednakże, międzynarodowe śledztwo w lipcu 2021 r. ujawniło, że oprogramowanie to było używane do śledzenia dziennikarzy, polityków, aktywistów oraz liderów biznesu. Pegasus umożliwiał nie tylko podsłuchiwanie rozmów, ale również dostęp do danych przechowywanych w smartfonach, takich jak e-maile, zdjęcia czy nagrania wideo.

Rola komisji śledczej ds. Pegasusa

Sejm powołał komisję śledczą ds. Pegasusa, mającą zbadać legalność i celowość działań operacyjno-rozpoznawczych z użyciem tego oprogramowania przez rząd, służby specjalne i policję w latach 2015-2023. Komisja ma również ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa dla polskich władz oraz badać legalność, prawidłowość i celowość działań wobec polskich obywateli. Odpowiedzi na te pytania mogą rzucić światło na kontrowersyjne wydarzenia ostatnich lat i wpłynąć na sytuację polityczną w kraju.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version