Rolnicy z Polski, którzy protestujący na przejściu granicznym w Dorohusku, donoszą, że udało im się zatrzymać dwóch obywateli Ukrainy, którzy znieważali polską flagę. Według relacji protestujących, jeden z Ukraińców użył polskiej flagi do nieprzyzwoitych gestów, a drugi rejestrował całe zajście za pomocą telefonu komórkowego. Zatrzymani obywatele Ukrainy zostali przekazani policji. Przypominamy, że na naszym blogu od samego początku ostrzegaliśmy przed problemami, jakie będziemy mieli z roszczeniowym narodem ukraińskiem gdy tylko strumień „pomocy” zostanie zamknięty. Teraz właśnie nasze ostrzeżenia się realizują jednak „władza” z Wiejskiej udaje, że tego nie widzi.
Rolnicy z „Podkarpackiej Oszukanej Wsi” poinformowali w sobotni wieczór o incydencie, który ich zdaniem miał miejsce w okolicy polsko-ukraińskiego przejścia granicznego w Dorohusku. Według ich relacji, dwóch Ukraińców w sposób obrazoburczy znieważyło polską flagę narodową, która była jedną z wielu umieszczonych na tamtejszych barierkach.
Na profilu „Podkarpackiej Oszukanej Wsi” na platformie X opublikowano nagranie, które dokumentuje to zdarzenie. Przedstawiciel ruchu podkreślił, że doszło do „bardzo, bardzo złego incydentu”.
„Jeden przy barierkach nagrywał, jak drugi znieważał nasze barwy narodowe! Podcierał sobie tzw. cztery litery, czyli tyłek, naszą flagą!” – powiedział jeden z rolników.
Grupa rolników postanowiła zatrzymać a z Ukrainy. Na miejsce zdarzenia wezwano policję, która ustala co się stało i czemu doszło do znieważenia polskich barw narodowych. Ukraińcowi, który nagrywał wyczyny swojego kolegi jeden z rolników zabrał telefon i przekazał policjantom.
„Ukraińcy tutaj, w Polsce, prowokują nas… Prowokują nasz, żebyśmy ich oskarżali. (…) My im pomagamy, a oni tak nas prowokują, że przychodzą tu na przejście [graniczne – red.] i biorą naszą flagę narodową i wycierają sobie tyłek! Za tę wdzięczność, za tę pomoc, której im tyle daliśmy! (…) Chcemy, żeby policja wyciągnęła z tego konsekwencje i wnioski na przyszłość” – powiedział przedstawiciel protestujących rolników.
Rolnicy z Podkarpackiej Oszukanej Wsi mają nadzieję na interwencję ze strony polskiego rządu. Pragną również, aby zatrzymani Ukraińcy zostali deportowani z Polski i nie mieli możliwości ponownego wjazdu.
Sprawę skomentował działacz Konfederacji i Ruchu Narodowego, Tomasz Buczek. W swoim komentarzu zażądał, by ten skandaliczny incydent potępił znany, radykalnie proukraiński poseł Koalicji Obywatelskiej, Paweł Kowal, który jest posłem z Podkarpacia.
Co grozi za znieważenie symboli narodowych?
Zgodnie z art. 49 Kodeksu wykroczeń osoba, która narusza przepisy o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze aresztu (od 5 do 30 dni) albo grzywny (od 20 do 5000 zł). Naruszanie przepisów może polegać np. na niezachowaniu określonych warunków wykonywania i używania symboli. Naruszenie przepisów o symbolach jest wykroczeniem, a więc jest obarczone mniejszą szkodliwością społeczną czynu niż znieważenie.
Karalność za znieważenie symboli narodowych ustanawia art. 137 Kodeksu karnego, zgodnie z którym każdy, kto publicznie znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwowy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Takiej samej karze podlega osoba, która na terytorium RP znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwa obcego, wystawione publicznie przez przedstawicielstwo tego państwa lub na zarządzenie polskiego organu władzy.