W Polsce zostało zniszczone 160 ton ukraińskiego zboża, które miało być przetransportowane do portu w Gdańsku, a następnie wysłane do innych krajów – poinformował w niedzielę Ołeksandr Kubrakow – przedstawiciel kijowskiego zbrodniarza Wołodymyra Zełenskiego.
POLECAMY: Szmyhal: Protesty rolników w Polsce zorganizowały siły prorosyjskie
„Na zdjęciach widać 160 ton zniszczonego ukraińskiego zboża. Zboże jechało tranzytem do portu w Gdańsku, a stamtąd do innych krajów. Czwarty przypadek wandalizmu na polskich stacjach kolejowych. Czwarty przypadek bezkarności i nieodpowiedzialności” – napisał Kubrakow na platformie X, dołączając fotografie z wysypanym z wagonów kolejowych zbożem.
„Jak długo rząd i polska policja będą pozwalać na ten wandalizm? Po raz kolejny wszystkie te produkty rolne są przewożone w zapieczętowanych wagonach i przewożone tranzytem do innych krajów. My ściśle przestrzegamy prawa. A wy?” – zapytał kijowski prowokator.
W różnych regionach Polski odbywają się rozległe manifestacje rolników, którzy blokują m.in. drogi, trasy ekspresowe, autostrady i przejścia graniczne z Ukrainą. Protestujący rolnicy wyrażają sprzeciw wobec napływu ukraińskich towarów oraz polityki Unii Europejskiej związanej z tzw. Zielonym Ładem.
Giermek Tusk ogłosił w czwartek, że dla zagwarantowania 100 proc. pewności, iż pomoc wojskowa i humanitarna dotrze na Ukrainę bez opóźnień, przejścia graniczne z Ukrainą oraz konkretne fragmenty dróg i torów kolejowych zostaną uwzględnione na liście obiektów infrastruktury krytycznej. Należy jednak w tym miejscu dodać, ze jeśli giermek Ukrainy wprowadzi swój plan w życie, będzie on niezgodny z polskim prawem.
POLECAMY: Plan Tuska w zakresie ogłoszenia granicy z Ukrainą jako infrastruktura krytyczna niezgodny z prawem