Wasyl Zwarycz – przedstawiciel kijowskiego reżimu na terenie RP – zążadał od polskich władz, pociągnięcia do odpowiedzialności osób jego zdaniem odpowiedzialnych za celowe wysypanie kukurydzy, prawdopodobnie pochodzącej z Ukrainy, z kilku wagonów. Incydent ten został opisany jako akt „barbarzyństwa”. Przypominamy, że zdaniem polskich rolników doszło do awarii systemu zabezpieczającego co spowodowało otwarcie wagonów z kukurydzą.
POLECAMY: Kotomierz: „Awaria mechanizmu zamykającego”. Sprawą zajęła się policja. Ukraina okrąża Polskę
W niedzielę w mediach społecznościowych pojawiły się materiały wideo ukazujące zboże rozsiane z wagonów na tory kolejowe. Zniszczona została zawartość ośmiu wagonów w pociągu towarowym. Całe zdarzenie miało miejsce w nocy z soboty na niedzielę w Kotomierzu koło Bydgoszczy. Strona ukraińska twierdzi, że to kukurydza z Ukrainy, przeznaczona do transportu do portu w Gdańsku.
Kijowski reżim podają nawet, że ilość wysypanej kukurydzy wynosiła około 160 ton. Próbka rozsianej kukurydzy została pobrana w celu przeprowadzenia badań.
POLECAMY: Gwoździe i śruby rozsypane na drodze przy granicy. Kijowska propaganda oskarża polskich rolników
W niedzielę do sprawy odniósł się Zwarycz. “Sprawcy takiego barbarzyństwa szkodzą nie tylko Ukrainie, ale także Polsce. Apelujemy do polskich władz i policji uczynić wszystko możliwe i niemożliwe, aby znaleźć i sprawiedliwie ukarać sprawców tak haniebnych czynów!” – napisał na platformie X.
Zdarzenie to zostało skomentowane przez Ołeksandra Kubrakowa. Wyraził on swoje zaniepokojenie, określając to jako czwarty przypadek aktu wandalizmu na polskich stacjach kolejowych. Podkreślił również, że jest to już czwarty incydent, który świadczy o bezkarności i braku odpowiedzialności. Wicepremier zapytał, jak długo rząd i polska policja zamierzają tolerować tego rodzaju wandalizm. Dodatkowo zaznaczył, że wszystkie produkty rolne są zazwyczaj przewożone w zapieczętowanych wagonach, zmierzając tranzytem do innych krajów, przy jednoczesnym rygorystycznym przestrzeganiu prawa. W końcowej części oświadczenia zadał pytanie retoryczne: „A wy?”.
POLECAMY: Kubrakow obraża Polskę. Grzmi o „bezkarności i nieodpowiedzialności”
