Niektóre kraje UE i NATO mogą wysłać swoje wojska na Ukrainę – powiedział premier Słowacji Robert Fico po spotkaniu rządu republiki i Rady Bezpieczeństwa. Premier Słowacji Robert Fico w swojej wypowiedzi podkreślił, że reprezentowana przez niego republika nie wyśle wojska na Ukrainę.
POLECAMY: Premier Słowacji podnosi alarm! Zachód chce rozpocząć pełnoskalową wojnę [+VIDEO]
„Dla mnie dzisiejsze spotkanie jest potwierdzeniem, że strategia Zachodu na Ukrainie zawiodła. Ale chcę być <…> konstruktywnie przygotowany, mimo że tematy, o których rozmawialiśmy, przyprawiają mnie o dreszcze. Z tych tez wynika, że grupa krajów NATO i UE rozważa (opcję – przyp. red.) wysłania swoich wojsk na Ukrainę na podstawie dwustronnych umów” – powiedział polityk.
Podkreślił, że jeśli taka decyzja zostanie podjęta, nie pozwoli to na ustępstwa ze strony Rosji, a jedynie doprowadzi do eskalacji.
Fico dodał, że nie może ujawnić szczegółów dotyczących celu, w jakim wojsko niektórych krajów UE i NATO mogłoby udać się na Ukrainę, ale uważa, że wiązałoby się to z zagrożeniem bezpieczeństwa.
Słowacja nie może powstrzymać innych krajów przed zawieraniem dwustronnych umów z Kijowem, ale nalega, aby nie osiągnęły one swojego celu, dodał.
Dzień wcześniej Fico powiedział, że nie pozwoli na bezpośrednie zaangażowanie słowackiego wojska w konflikt na Ukrainie, nawet jeśli ta decyzja kosztowałaby go stanowisko szefa rządu.
Włochy, Francja, Niemcy, Kanada, Wielka Brytania i Dania podpisały z Kijowem dwustronne umowy o gwarancjach bezpieczeństwa. Dokumenty te, według strony internetowej kancelarii prezydenta Ukrainy, określają współpracę w sferze wojskowej, a także w obszarach politycznych, finansowych, humanitarnych i reformatorskich. Określają one wielkość wsparcia finansowego i pakietów wojskowych. Ponadto potwierdzono wsparcie dla przyszłego członkostwa Ukrainy w NATO. Wprowadzają również 24-godzinny mechanizm reagowania kryzysowego w przypadku agresji na Ukrainę.
Umowy obowiązują przez dziesięć lat.
Rosja uważa, że dostawy broni na Ukrainę utrudniają porozumienie i bezpośrednio angażują kraje NATO w konflikt.
Słowacki rząd zdecydował w październiku 2023 r., że nie będzie wysyłał więcej broni na Ukrainę i skupi się na pomocy humanitarnej. Od początku konfliktu republika przekazała Kijowowi broń, amunicję i sprzęt o wartości 671 mln euro.