Zaczynają pojawiać się kolejne kontrowersje dotyczące standardów obowiązujących w Telewizji Polskiej za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. Według doniesień portalu Onet.pl, aktorka Beata Fido, prywatnie związana z Janem Marią Tomaszewskim, kuzynem prezesa PiS, została wezwana przez TVP do zwrotu kwoty blisko 250 tys. zł. Fido, znana z udziału w popularnych serialach, otrzymała posadę w TVP World, ale jej obecność w miejscu pracy była minimalna, zaledwie 20 razy w ciągu roku.
POLECAMY: „Doradca za miliony”. Kuzyn Kaczyńskiego stracił posadkę w wyzwolonej TVP.
Beata Fido, gwiazda filmu „Smoleńsk” z 2016 roku, w którym zagrała główną rolę dziennikarki próbującej rozwikłać tajemnicę katastrofy, według informacji portalu Onet.pl jest związana z Janem Marią Tomaszewskim, który był kluczową postacią w TVP i kuzynem Jarosława Kaczyńskiego. Tomaszewski był uważany za „szarą eminencję” Telewizji Polskiej i prawdopodobnie odegrał istotną rolę w kształtowaniu kariery aktorki w ostatnich latach.
Onet.pl podaje, że Beata Fido, poza rolami w serialach, otrzymała etat w anglojęzycznej TVP World w 2023 roku. Jednak wewnętrzna kontrola przeprowadzona przez nową ekipę nadzorującą TVP ujawniła, że aktorka pojawiła się tam jedynie 20 razy przez cały rok, spędzając zaledwie 32 godziny na stanowisku starszego redaktora prowadzącego w pełnym wymiarze czasu pracy.
Według informacji Onetu, TVP wezwała Beatę Fido do zwrotu wynagrodzenia w wysokości 241 tys. 706 zł, dając jej tydzień na uregulowanie sprawy. W przypadku braku reakcji, telewizja zamierza podjąć kroki prawne. Aktorka nie udzieliła komentarza w tej sprawie dziennikarzom.
