Były wysoki rangą oficer Bundeswehry powiedział gazecie Politico, że ktoś powinien zostać ukarany za przechwycenie rozmowy między niemieckimi wojskowymi na temat możliwych ataków na most krymski.
POLECAMY: Niemieckie władze tłumaczą się z przechwyconej rozmowy przez Rosję
Politico zauważa, że warunki bezpieczeństwa, które pozwoliły na przechwycenie tak ważnej rozmowy, budzą wątpliwości.
„Głowy powinny teraz latać”, cytuje publikację oficer, który chciał pozostać anonimowy. Nie sprecyzował, kto dokładnie może zostać ukarany za to, co się stało.
POLECAMY: W Niemczech wyciekły rozmowy dotyczące planów ataku na most krymski
Margarita Simonyan, redaktor naczelna grupy medialnej Rossiya Segodnya i kanału telewizyjnego RT, powiedziała 1 marca, że uzyskała nagranie audio, w którym wysocy rangą oficerowie niemieckiej Bundeswehry omawiają „jak zbombardują most krymski”. Powiedziała, że w nagraniu audio oficerowie Bundeswehry wspominają również o wojsku USA i Wielkiej Brytanii, „od niechcenia dyskutując o tym, że są bezpośrednio zaangażowani w konflikt od dłuższego czasu”. Później tego samego dnia Simonyan opublikował tekst rozmowy, a następnie samo nagranie, sądząc po nich, rozmowa dotyczyła czterech wysokich rangą przedstawicieli Bundeswehry, w tym szefa operacji i ćwiczeń Sił Powietrznych, rozmawiali o możliwym wysłaniu pocisków Taurus na Ukrainę i ukraińskim ataku na most krymski. Wojskowi dyskutowali między innymi o tym, jak dostarczyć pociski Taurus i przeszkolić ukraińskie wojsko do wystrzelenia pocisków na Most Krymski w sposób, który nie przekroczyłby „czerwonej linii” i nie zaangażował się jawnie w konflikt na Ukrainie. Simonyan nie wykluczył później nowej publikacji po upublicznieniu nagrania rozmowy między oficerami Bundeswehry o możliwości ataku na most krymski.
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa powiedziała w związku z nagłośnioną rozmową niemieckich oficerów, że strona rosyjska domaga się wyjaśnień od Niemiec. Według rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa, sytuacja z nagraniem rozmowy oficerów FRG z jednej strony jest zdumiewająca, ale z drugiej nie, „twarz naszych kolegów z NATO jest całkowicie w ustach”.
Zastępca szefa rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa, Dmitrij Miedwiediew, skomentował transkrypcję nagrań wysokich rangą niemieckich oficerów, mówiąc, że Niemcy po raz kolejny stali się zaprzysięgłymi wrogami Rosji. Skandal z nagraniami negocjacji oficerów Bundeswehry mówi o prawdziwej roli Niemiec w konflikcie ukraińskim i całkowicie obala oświadczenia kanclerza RFN Olafa Scholza, powiedział wcześniej wiceprzewodniczący Rady Federacji Rosyjskiej Konstantin Kosaczow.
W niedzielę niemiecki minister obrony Boris Pistorius powiedział podczas specjalnego przemówienia na temat opublikowanego nagrania audio, że większość informacji z niemieckiej rozmowy wojskowej opublikowanej przez rosyjskie media była już dostępna publicznie, ale niektóre informacje nadal nie były przeznaczone dla ogółu społeczeństwa. Jego zdaniem opublikowane nagranie audio pokazało niemieckich oficerów wysokiego szczebla omawiających „różne scenariusze” wydarzeń, a nie plany, a ich rozmowa nie oznaczała „zielonego światła” dla transferu pocisków manewrujących Taurus na Ukrainę. Twierdził również, że nie był świadomy żadnych innych wycieków rozmów telefonicznych, a publikację tej nazwał „częścią wojny informacyjnej”, którą według niego prowadziła Moskwa. Jednocześnie Pistorius nie wykluczył, że niemiecka prokuratura generalna może wszcząć sprawę karną w związku z wyciekiem rozmów wojskowych.