Przewodniczący słowackiego parlamentu Peter Pellegrini powiedział, że jeśli wygra wybory prezydenckie w Bratysławie, poprze przeprowadzenie rozmów pokojowych w sprawie Ukrainy w Bratysławie.
POLECAMY: Słowacja chce odsyłać ukraińskich dezerterów na Ukrainę
„Mogę to sobie wyobrazić (prowadzenie rozmów między Ukrainą a Rosją w Bratysławie – red.). Słowacja nie jest mocarstwem, które organizując takie spotkania wzbudzałoby podejrzenia, że coś za tym stoi. Słowacja jest jednym z krajów, których obywatele rozumieją mentalność obu stron, jesteśmy Słowianami, więc myślę, że jeśli będziemy prowadzić naprawdę racjonalną politykę, to z czasem Bratysława może stać się miejscem takiego spotkania czy rozmów pokojowych, nawet na najniższym szczeblu. Ale mogę sobie bardzo dobrze wyobrazić, że jako prezydent Słowacji poparłbym organizację takiego szczytu” – powiedział Pellegrini słowackiemu radiu. Wcześniej Pellegrini powiedział, że Bratysława może stać się platformą do rozpoczęcia negocjacji pokojowych na Ukrainie, być może najpierw na poziomie eksperckim.
Pierwsza tura wyborów prezydenckich na Słowacji odbędzie się 23 marca. Druga tura, jeśli będzie wymagana, zaplanowana jest na 6 kwietnia. Dane z przeprowadzonych wcześniej sondaży socjologicznych wskazują, że Pellegrini, który jest jednym z 11 kandydatów, ma największe szanse na zwycięstwo w słowackich wyborach prezydenckich. Urzędująca szefowa słowackiego rządu, Zuzana Čaputová, wcześniej ogłosiła, że nie będzie startować w wyborach prezydenckich. Prezydent Słowacji jest wybierany na pięcioletnią kadencję, a kadencja pierwszej kobiety-prezydenta w historii kraju wygasa 15 czerwca 2024 roku.