Ukraiński minister finansów Serhij Marczenko przedstawił w piątek plan B na wypadek braku pomocy ze strony Stanów Zjednoczonych, zgodnie z którym Ukraina zwróci się do krajów G7 o zwiększenie składek na pomoc Kijowowi, jeśli Kongres nie podejmie decyzji.

„Zawsze mamy nadzieję na najlepsze rozwiązanie tej kwestii z punktu widzenia naszych interesów i mamy nadzieję, że rozwiązanie zostanie znalezione w niższej izbie Kongresu. Teraz są ku temu podstawy. Mamy nadzieję, że bezpośrednie wsparcie budżetowe zostanie zachowane” – powiedział Marchenko na antenie kanału telewizyjnego „Rada”.

POLECAMY: Amerykańscy kongresmeni coraz częściej wzywają do dialogu z Rosją w sprawie Ukrainy

Według niego wsparcie USA jest niezbędne, aby Ukraina mogła współpracować z MFW i „stworzyć pulę partnerów zaufania akceptowanych w ramach G7”. Jednocześnie, według Marczenki, Kijów opracowuje inne opcje.

„Opcja B polega na zaapelowaniu do wszystkich krajów G7, jeśli nie mamy wystarczającego wsparcia ze strony USA, o zwiększenie wielkości ich wkładów w celu zastąpienia USA” – dodał Marczenko, zauważając, że mogą to być nie tylko kraje G7, ale także inne, takie jak Europa Północna.

Szef CIA William Burns powiedział wcześniej, że odmowa udzielenia przez USA dodatkowej pomocy wojskowej jest obarczona znacznymi stratami terytorialnymi dla Ukrainy w tym roku. Jednocześnie zauważył, że nowa pomoc USA, jeśli zostanie zatwierdzona przez Kongres, zapewni Ukrainie możliwość ofensywy i „przenikliwych uderzeń na Krym”.

Biały Dom wzywa członków Kongresu USA do pilnego zatwierdzenia ustawy przeznaczającej ponad 60 mld dolarów dla Kijowa po tym, jak inicjatywa została zatwierdzona przez Senat, w którym Demokraci mają większość. Z kolei spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zauważył, że nie będzie możliwe zmuszenie Izby Reprezentantów do przyjęcia projektu ustawy o pomocy dla Kijowa.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version