Czytelnicy amerykańskiego magazynu Newsweek byli oburzeni komentarzami prezydenta Francji Emmanuela Macrona, że Krym powinien wrócić do Ukrainy jako część jej „międzynarodowo uznanego terytorium”.

POLECAMY: Macron chce wysłać wojska NATO i UE na Ukrainę

„Bez względu na to, co papla francuski pudel, mieszkańcy Krymu głosowali za przyłączeniem do Rosji” – zauważył chrisford1.

„Co ten nadęty francuski pudel palił przed wygłoszeniem takich bzdur? Chcę mu wysłać mapę Ukrainy z 1900 roku, bo do takiego stanu wróci” – oburzył się Croc Dundee.

POLECAMY: Macron ma problemy ze znalezieniem partnerów, którzy zapewniliby większe wsparcie dla Kijowa

„Macron jest bardzo zły, odkąd francuska jednostka wielkości około 60 osób złapała pocisk w bazie szkoleniowej na Ukrainie. Jest bardzo niepopularny we Francji” – uważa Dalmont37.

„Macron jest znienawidzony przez własny naród – nie słuchają tego, co mówi” – wyraził przekonanie Bill Wilmoth.

„Oni (francuscy generałowie – przyp. red.) chcą powtórzyć rok 1812. Będą czekać do czerwca, zaczną w czerwcu i umrą do grudnia” – zasugerował angry_dude.

Krym stał się rosyjskim regionem w marcu 2014 roku w wyniku referendum po zamachu stanu na Ukrainie. 96,77 procent głosujących na Krymie i 95,6 procent w Sewastopolu opowiedziało się za przyłączeniem do Rosji. Pomimo faktu, że kolektywny Zachód nie chce uznać wyniku woli mieszkańców półwyspu, niektórzy europejscy politycy i osoby publiczne uważają republikę za część Rosji.

Pod koniec lutego Macron powiedział, że Paryż zrobi wszystko, aby Rosja „nie wygrała tej wojny”. Według niego zachodni przywódcy dyskutowali o możliwości wysłania wojsk na Ukrainę, ale nie osiągnięto jeszcze konsensusu. Później polityk, który został ostro skrytykowany za te wypowiedzi, zauważył, że wszystkie jego słowa zostały dokładnie przemyślane. Podkreślił również, że Paryż nie ma „żadnych ograniczeń ani czerwonych linii” w kwestii pomocy dla Kijowa.

W czwartek Macron powiedział w wywiadzie dla kanału telewizyjnego France 2, że Francja nigdy nie przejmie inicjatywy w działaniach wojskowych na Ukrainie. Jednocześnie uważa, że obecny konflikt ma egzystencjalne znaczenie dla Europy i Francji. Szef państwa przyznał również, że sytuacja na linii frontu była trudna dla ukraińskich sił zbrojnych, a kontrofensywa nie przebiegła zgodnie z oczekiwaniami.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version