Gen. Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, podczas konferencji zorganizowanej w Warszawie z okazji 25. rocznicy przystąpienia Polski do NATO, podkreślił, że Rosja świadomie przygotowuje się do ewentualnego konfliktu z Sojuszem, choć ten jest głównie strukturą obronną.
POLECAMY: Kukuła po sprostaniu BBN: Polską przestrzeń powietrzną naruszyła „rosyjska” rakieta
W Warszawie zorganizowano konferencję z okazji 25. rocznicy przystąpienia Polski do NATO, pod nazwą „Zapewniając Bezpieczeństwo, Odpowiadając na Wyzwania”, którą prowadziła Fundacja im. Kazimierza Pułaskiego. W trakcie jednego z paneli dyskusyjnych wzięli udział m.in. gen. Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, oraz Michał Szczerba (KO), przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego NATO. Gen. Kukuła ostrzegł przed narastającym zagrożeniem ze strony Rosji, wskazując na przygotowania Moskwy do ewentualnego konfliktu z Sojuszem.
Gen. Wiesław Kukuła podkreślił, że Polska reaguje na zagrożenia poprzez szybką modernizację Sił Zbrojnych oraz wzmacnianie odporności społeczeństwa.
– Chcemy nie tylko osiągnąć radykalną poprawę naszych zdolności obronnych, ale również utrzymać ich potencjał i gotowość w perspektywie wieloletniej presji. Fundamentem naszej strategii odstraszania są realne zdolności Sił Zbrojnych oraz przygotowanie obronne państwa – dodał.
Jak zaznaczył, gotowość Rosji do agresywnych działań wyznaczają trzy główne kierunki. Pierwszym z nich jest kierunek ideologiczny.
– Jest ona jawnie manifestowana i nie pozostawia nam złudzeń w zakresie rzeczywistych i niekorzystnych dla nas intencji – powiedział.
Generał wskazał, że drugim istotnym czynnikiem jest siła, określana jako potencjał rosyjskich sił zbrojnych.
– Pomimo znacznych strat na Ukrainie i związania tam znacznej części swoich sił, Rosja reorganizuje wojska i intensywnie pobudza swój przemysł obronny w zasadzie przestawiając go na tory wojenne. Jednoznacznie gromadząc zasoby na długotrwały konflikt dużej intensywności – zaznaczył.
Według oceny gen. Kukuły, trzeci aspekt, który jest najmniej przewidywalny, to kierunek szans.
– Rosja jest oportunistą i wykorzysta każdą szansę i rodzącą się słabość, która da się zoperacjonalizować do osiągnięcia własnych interesów – stwierdził.
Według szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, dlatego właśnie NATO musi dysponować zdolnością do natychmiastowej obrony w celu odstraszania agresora.
– Nie możemy doprowadzić do utraty spójności Sojuszu. Jeśli się tak stanie, to szanse Rosji znacznie wzrosną. To będzie jasny sygnał dla Kremla, by rozpocząć działania ofensywne – podkreślił.
Gen. Kukuła podkreślił także znaczenie rzetelnego wypełniania zobowiązań wynikających z artykułu 3. Traktatu Północnoatlantyckiego.
– Państwa członkowskie NATO muszą budować swój potencjał obronny i wnosić równomierny wkład w jego funkcjonowanie – zaznaczył.