W czwartek w Warszawie ambasador Niemiec, Viktor Elbling, oraz dyrektor Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, Zygmunt Stępiński, podpisali umowę przekazania grantu w wysokości 1 miliona euro. Grant ten umożliwi realizację projektu o nazwie „Pamięć, Edukacja, Dostępność”.

Dzięki przekazaniu 1 miliona euro przez Federalne Ministerstwo Spraw Zagranicznych Niemiec, projekt edukacyjny „Pamięć, Edukacja, Dostępność” będzie mógł zostać zrealizowany. Uroczystość podpisania umowy odbyła się w czwartek w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie. Celem projektu jest propagowanie dziedzictwa polskich Żydów poprzez programy edukacyjne, szkolenia, zapewnienie dostępu do kultury, budowanie lokalnych partnerstw oraz poszerzanie zasobów historycznych.

– Jestem niezwykle zobowiązany rządowi federalnemu Niemiec za przekazanie miliona euro na program „Pamięć, Edukacja, Dostępność”, który łączy działania edukacyjne, integracyjne i upowszechniające wiedzę o tysiącletniej obecności Żydów w naszej części Europy. Ambicją grantodawcy oraz zespołu Muzeum POLIN jest zapewnienie naszej publiczności doświadczenia, które zmieni jej sposób myślenia; tak, aby historia polskich Żydów stała się dla niej tak samo znacząca i żywa, jak ich własna – powiedział podczas czwartkowej uroczystości Stępiński.

Projekt ma głównie na celu dotarcie do młodzieży szkolnej, nauczycieli oraz lokalnych społeczności w całej Polsce. Jego zadaniem jest poszerzanie wiedzy na temat historii i kultury polskich Żydów oraz przeciwdziałanie antysemityzmowi. Według szacunków organizatorów, projekt obejmie około 70 tysięcy uczestników.

Zygmunt Stępiński przypomniał o znaczącej wizycie kanclerza Republiki Federalnej Niemiec, Willy’ego Brandta, w Warszawie w grudniu 1970 roku. Podczas tej wizyty polityk odwiedził Pomnik Bohaterów Getta, a wcześniej, przy Grobie Nieznanego Żołnierza, oddał hołd poległym Polakom w czasie II wojny światowej.

– Po złożeniu wieńca, Willy Brandt ukląkł na stopniach pomnika. Ten gest, mimo żelaznej kurtyny, obiegł światowe media. Obserwatorzy zinterpretowali je jako przyznanie się Niemiec do winy za Zagładę narodu żydowskiego. Działo się to wszystko o niepełne sto kroków od miejsca, w którym teraz przebywamy – powiedział dyrektor POLIN.

POLECAMY: Muzeum Polin przy wsparciu ministerstwa kultury wyemitował klip z udziałem „najstarsza drag queen w Polsce”

– Nie istnieją żadne dowody pozwalające uznać to zachowanie za zaplanowane przez specjalistów od wizerunku czy niemieckich polityków – twierdził, podkreślając, że niemiecki kanclerz decyzję o wykonaniu gestu podjął w drodze z Wilanowa, gdzie mieszkał w czasie wizyty. „Uświadomił sobie, że standardowe pochylenie głowy w tym wypadku będzie niewystarczające”. „Tym jednym, symbolicznym gestem dokonał dla stosunków niemiecko-żydowskich i polsko-niemieckich więcej niż wszyscy przed nim i wielu po nim (…) Uklęknięcie przed pomnikiem Natana Rapoporta otworzyło drogę do dialogu, porozumienia, a wreszcie pojednania”.

Do wizyty kanclerza nawiązał także Viktor Elbling, ambasador Niemiec. – Willy Brandt nie ponosił przecież bezpośredniej odpowiedzialności, ale należał do tamtej generacji. Opuścił Niemcy jako socjaldemokrata. Ale tym gestem brał na siebie odpowiedzialność za to, co się stało. Współcześnie powinniśmy zadawać sobie podobne pytanie choć, oczywiście, nie ponosimy winy osobiście. Ciąży na nas jednak odpowiedzialność jako na Niemcach. I nie jest to rodzaj odpowiedzialności, która się kiedyś kończy – zaznaczył.

W ramach projektu zaplanowano przeprowadzenie warsztatów edukacyjnych dla uczniów i nauczycieli, które będą odbywać się w szkołach, muzeach oraz online. Przewidziano również działania skierowane do społeczności ukraińskiej w Polsce oraz programy adresowane do szerszej publiczności. Jednym z tych programów będzie „Muzeum na kółkach”, które odwiedzi 10 miejscowości w Polsce, głównie o liczbie mieszkańców do 50 tysięcy. Każdej wizycie będzie towarzyszył program kulturalny, przygotowany we współpracy z lokalnymi partnerami projektu. Dodatkowo, zaplanowano „letnie spotkania z kulturą”, które będą odbywać się na świeżym powietrzu, w okolicach muzeum.

Przygotowano także programy dla rodzin, które głównie będą miały miejsce w Miejscu Edukacji Rodzinnej „U Króla Maciusia”, nawiązującym do pedagogicznej idei Janusza Korczaka. Dla młodzieży, nauczycieli oraz mniejszości narodowych przewidziano Letnią Szkołę Otwartą, prowadzoną online, oraz międzynarodową konferencję dotyczącą historii i metodyki nauczania. Zajęcia dla tzw. „multiplikatorów”, czyli osób zaangażowanych w popularyzację i ochronę żydowskiego dziedzictwa kulturowego, mają na celu wzmocnienie kompetencji związanych z „edukacją antydyskryminacyjną”.

Przypominamy, że niedawno odbyło się specjalne szkolenie z rozpoznawania i przeciwdziałania antysemityzmowi prowadzone będą także dla służb mundurowych.

– Muzeum POLIN prowadzi jeden z najbardziej rozbudowanych projektów edukacyjnych nie tylko w Polsce, ale także wśród europejskich, może nawet światowych muzeów. To możliwe dzięki temu, że instytucje, państwa podzielają naszą misję: przywracać i chronić pamięć o historii polskich Żydów, łącząc to z pewnymi współczesnymi elementami jak antydyskryminacja i potępienie wszystkich form wykluczenia. Rząd niemiecki jest naszym partnerem od lat; był on jednym z pierwszych donatorów muzeum, przeznaczył znaczącą dotację na przygotowanie i wykonanie wystawy stałej – przypomniał dyrektor Muzeum POLIN.

– Grant, który przekazała nam Republika Federalna Niemiec jest wyjątkowo ważny, pozwala nam bowiem kontynuować bez zakłóceń naszą działalność edukacyjną – dodał.

Projekt zakłada również prowadzenie działań wewnątrz Muzeum, takich jak modernizacja wybranych stanowisk multimedialnych i tworzenie nowych nagrań do audio-przewodników po wystawie stałej. Planuje się również rozwój portali internetowych „Wirtualny Sztetl” i „Polscy Sprawiedliwi”, oraz digitalizację zbiorów muzealnych.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version