W oficjalnym oświadczeniu MSZ RP wyrażono najszczersze współczucie rodzinie polskiego wolontariusza i potępiono brak przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego oraz ochrony cywilów. Jednak brak było krytyki działań strony izraelskiej czy wzmianki o świadomym zaatakowaniu konwoju z pomocą humanitarną.
POLECAMY: Zbrodniarz Netanjahu zapewnia, że ataki na ludność chwilą w Gazie nie powtórzą się w przyszłości
Na platformie X pojawił się komentarz, który zwrócił uwagę na brak wspomnienia o tym, że Polak zginął w wyniku ataku przeprowadzonego przez Siły Obrony Izraela na cywilny konwój. Dodatkowo, minister Radosław Sikorski zaznaczył, że poprosił ambasadora Izraela o wyjaśnienia, lecz nie skierował od razu żądania wyjaśnień do władz Izraela.
Po późniejszym kontakcie ministra Sikorskiego z szefem izraelskiego MSZ, Ministerstwo poinformowało o wzywaniu Izraela do przeprowadzenia bezstronnego śledztwa w sprawie ataku, jednak również w tym komunikacie nie pojawiła się krytyka działań Izraela.
Część internautów zwróciła uwagę, że MSZ w komunikacie pominęło fakt, iż Polak zginął w wyniku ataku, przeprowadzonego przez Siły Obrony Izraela na cywilny konwój. Nie znalazło się tam też żadne potępienie, ani nawet krytyka działań strony izraelskiej. Co więcej, serwis X zdecydował się dodać kontekst wyjaśniający do wpisu MSZ.
W komentarzach Sikorskiemu wytknięto, że w przeciwieństwie do premiera Australii czy szefa brytyjskiej dyplomacji nie zwrócił się od razu do władz Izraela z żądaniem wyjaśnień i pilnego przeprowadzenia dochodzenia.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu określił incydent mianem „tragicznego przypadku” i zapewnił, że zostanie on gruntownie zbadany, aby uniknąć podobnych wydarzeń w przyszłości.
Warto zaznaczyć, że incydent ten wywołał duże poruszenie w sieci, a organizacja World Central Kitchen zawiesiła swoją działalność w Strefie Gazy po śmierci swoich pracowników.
Tymczasem, śledztwo w sprawie prowadzi polska prokuratura, która traktuje ten wypadek w kategorii kryminalnej.
Ostatecznie, MSZ RP w pełnym komunikacie podało, że minister Sikorski podkreślił potrzebę przeprowadzenia bezstronnego śledztwa, a minister Katz zapewnił, że izraelskie śledztwo będzie miało charakter niezależny i ma na celu zapobieżenie podobnym incydentom w przyszłości.
W tym komunikacie również nie ma wzmianki o jakiejkolwiek krytyce działań Izraela i faktu świadomego zaatakowania konwoju z pomocą humanitarną.
W pełnym komunikacie zamieszczonym na stronach MSZ czytamy, że podczas rozmowy „minister Sikorski podkreślił, że Polska jest zszokowana ostrzałem i śmiercią siedmiu członków organizacji humanitarnej w Gazie, którzy nieśli pomoc innym ludziom”. Zaznaczył też, że śledztwo w tej sprawie prowadzi polska prokuratura, a wypadek powinien być rozpatrywany w kategorii kryminalnej.
„W odpowiedzi usłyszał ze strony ministra Katza zapewnienie, że izraelskie śledztwo „będzie miało charakter niezależny”” – informuje MSZ. „Minister Israel Katz złożył kondolencje polskiemu rządowi, narodowi i rodzinie polskiego wolontariusza zabitego w ataku i zapowiedział, że dochodzenie pozwoli zapobiec tego rodzaju wypadkom w przyszłości. Zapewniał, że rządowi Izraela w czasie trwającego konfliktu zależy na bezpieczeństwie ludności cywilnej oraz pracowników misji humanitarnych. Zaznaczył, że celem władz Izraela jest wyeliminowanie Hamasu, który stanowi zagrożenie dla ludności cywilnej” – czytamy.
Podano też, że Sikorski „zaznaczył, że dla wiarygodności działań Izraela i przyszłości pokoju na Bliskim Wschodzie konieczne jest, aby obecnej akcji militarnej w Gazie towarzyszył proces polityczny i przedstawienie propozycji dla narodu palestyńskiego”.