Pakt migracyjny został zaakceptowany przez Parlament Europejski, z wynikiem 322 głosów za, 266 przeciw i 31 wstrzymujących się. Po tej decyzji eurodeputowanych premier Donald Tusk oznajmił, że Polska nie zaakceptuje mechanizmu relokacji. Kilka minut wcześniej posiedzenie PE zostało zakłócone przez krzyki protestujących, którzy rzucali w stronę eurodeputowanych papierowe samoloty.

W środę izba głosowała nad dziesięcioma projektami legislacyjnymi związanych z paktem. Wszystkie zostały przyjęte. Aktywiści przeciwni paktowi, obecni na sali obrad w Brukseli, próbowali zakłócić głosowanie. Przed głosowaniem premier Donald Tusk wyraził swoje sprzeciwy wobec przyjęcia paktu migracyjnego w obecnym kształcie.

– W tej kwestii pozostaję nieugięty i chcę powiedzieć, że moje rozmowy i tłumaczenia przynoszą skutek, na pewno stolice w Europie rozumieją naszą argumentację – argumentował szef polskiego rządu w rozmowie z dziennikarzami.

Po głosowaniu Donald Tusk zapewniał, że Polska nie zgodzi się na mechanizm relokacji.

Pakt migracyjny przyjęty przez Parlament Europejski

W 2016 roku Komisja Europejska zaproponowała reformę, jednak część krajów członkowskich zablokowała ją ze względu na planowaną przymusową relokację. Parlament Europejski poddał pod głosowanie nową wersję reformy, która została wstępnie uzgodniona z Radą Unii w grudniu 2023 roku i przedstawiona przez KE w 2021 roku. Reforma ta obejmuje dwa mechanizmy wspierania krajów dotkniętych presją migracyjną.

Uruchomienie tzw. dobrowolnej solidarności, zapisanej w rozporządzeniu dotyczącym zarządzania migracją i azylem, oznaczać będzie coroczne rozlokowanie co najmniej 30 tysięcy osób. Kraje członkowskie będą miały także możliwość alternatywnie zapłacić 20 tysięcy euro za każdą nieprzyjętą osobę lub uczestniczyć w operacjach na granicach zewnętrznych Unii. Mechanizm tzw. wzmocnionej solidarności, który nie obejmuje przymusowego przyjmowania osób, będzie uru iany w sytuacjach nagłych, gdy liczba osób przekraczających granice Unii zagraża wydolności systemu. Kraje również w tym przypadku będą miały możliwość wyboru ścieżki pomocy.

Rozporządzenie dotyczące reagowania na sytuacje kryzysowe zostało przyjęte głosami 322 posłów, 266 było przeciw, a 31 wstrzymało się od głosu. Decyzję o zaakceptowaniu paktu migracyjnego musi jeszcze podjąć Rada Unii, w której reprezentowane są kraje członkowskie. Polski rząd zapowiedział sprzeciw w głosowaniu, argumentując, że prace nad przepisami zakończyły się po zaprzysiężeniu obecnego rządu, a efekt tych prac, prowadzonych przez poprzednią ekipę, jest „dalece niewystarczający” – zgodnie z MSWiA.

W środę rano unijna komisarz ds. wewnętrznych Ylva Johansson wyraziła przekonanie, że Parlament Europejski powinien poprzeć przyjęcie paktu dotyczącego azylu i migracji. – Przyjęcie tego porozumienia eliminuje argumenty skrajnej prawicy – podkreśliła. Zatwierdzenie paktu będzie „ważnym momentem dla Europy, który wykaże, że jesteśmy gotowi podjąć nawet najbardziej wyzwania polityczne, takie jak migracja” – powiedziała Johansson w wywiadzie opublikowanym w środę przez dziennik „Corriere della Sera”. Zaznaczyła, że jest to „kluczowe porozumienie”.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version