Ponad 200 złotych może przepaść z kont osób, które zrezygnowały z Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK). Termin na wpłatę dodatkowych środków upływa w poniedziałek, 15 kwietnia, co oznacza, że ci, którzy nie są uczestnikami tego programu, nie otrzymają żadnej sumy.

PPK to inicjatywa wprowadzona przez poprzedni rząd, mająca na celu umożliwienie dodatkowego oszczędzania na emeryturę poza systemem ZUS. Co miesiąc, zarówno pracownik (2% pensji brutto), jak i pracodawca (1,5% pensji brutto), dokładają do konta uczestnika. Dodatkowo, państwo również wnosi swoją dopłatę, roczną w wysokości 240 zł oraz jednorazowo 250 zł jako opłatę powitalną.

Aktualnie na kontach osób uczestniczących w PPK pojawi się dopłata roczna w wysokości 240 zł. Środki te zostaną wypłacone wszystkim osobom, które przystąpiły do programu. Zgodnie z informacją przekazaną przez Polski Fundusz Rozwoju, łączna kwota w ramach dopłat rocznych przekroczy 1,56 miliarda złotych.

Jednak osoby, które nie są uczestnikami PPK, nie otrzymają żadnej dopłaty. Ci, którzy są zapisani do tego programu, powinni otrzymać swoje środki do 15 kwietnia.

Pracownicze Plany Kapitałowe funkcjonują od 2019 roku i stanowią program długoterminowego oszczędzania, w którym za oszczędności odpowiadają zarówno pracownicy, pracodawcy, jak i państwo.

Istnieje jednak wiele kontrowersji związanych z tak zwany autozapisem, czyli zapisywaniem osób do PPK bez ich aktywnej decyzji. W programie Radia ZET „Biznes. Między wierszami”, Robert Zapotoczny, współautor PPK i prezes PFR Portal PPK, tłumaczył tę kwestię, argumentując, że autozapis jest praktykowany również w innych krajach, gdzie korzysta się z ekonomii behawioralnej. Ta teoria zakłada, że ludzie czasami potrzebują zachęty, aby podjąć korzystne dla siebie działania, takie jak oszczędzanie na emeryturę.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii. Researcher OSINT z doświadczeniem w międzynarodowych projektach dziennikarskich. Publikuje materiały od ponad 20 lat dla największych wydawnictw.

Napisz Komentarz

Exit mobile version