Sezon wiosenny to nie tylko czas na porządki w ogrodzie czy odświeżanie mieszkania, ale także okres, w którym fachowcy od kominiarstwa przeprowadzają swoje coroczne kontrole w całej Polsce. Wizyta kominiarza to nie tylko kwestia bezpieczeństwa, ale także… naszego portfela.

Bezpieczeństwo Przede Wszystkim

Zgodnie z przepisami prawa budowlanego, każdy budynek mieszkalny musi przynajmniej raz w roku poddać się przeglądowi kominiarskiemu. Dodatkowo, czyszczenie przewodów kominowych powinno być wykonywane jeszcze częściej, zwłaszcza w przypadku pieców opalanych paliwami stałymi. Brak regularnych kontroli i czyszczenia może skutkować nie tylko zagrożeniem pożarowym, ale również dotkliwymi karami finansowymi. Powiatowy inspektorat nadzoru budowlanego może nałożyć grzywnę w wysokości do 500 zł za zaniedbanie tego obowiązku.

Płatne Kontrole

Warto zdawać sobie sprawę, że samo przegląd kominowy nie jest darmowy. Standardowy przegląd systemu kominowego kosztuje od 100 do 150 zł, a w przypadku budynków wielopiętrowych lub o większych przewodach kominowych, cena może być jeszcze wyższa. Warto również pamiętać, że tylko specjalista z odpowiednimi uprawnieniami może przeprowadzić taki przegląd.

Choć koszt usług kominiarskich może wydawać się spory, to warto pamiętać, że bezpieczeństwo nie ma ceny. Regularne kontrole i czyszczenie kominów to nie tylko zapobieganie pożarom, ale także minimalizowanie ryzyka zatrucia tlenkiem węgla. Ponadto, posiadanie dokumentacji potwierdzającej przegląd może być kluczowe w przypadku roszczeń ubezpieczeniowych w razie ewentualnej tragedii.

Dlatego gdy usłyszysz charakterystyczne pukanie do drzwi, nie wahaj się wpuścić kominiarza. Ta obowiązkowa i płatna wizyta może uchronić Cię przed znacznie większymi problemami w przyszłości.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii. Researcher OSINT z doświadczeniem w międzynarodowych projektach dziennikarskich. Publikuje materiały od ponad 20 lat dla największych wydawnictw.

Napisz Komentarz

Exit mobile version