Władze palestyńskie ponownie rozważą stosunki ze Stanami Zjednoczonymi w związku z zawetowaniem przez nie przyjęcia Palestyny do ONZ – powiedział prezydent Mahmud Abbas agencji prasowej WAFA.
POLECAMY: Palestyna potępia USA za zawetowanie ich starań o członkostwo w ONZ
„Przywództwo palestyńskie dokona przeglądu dwustronnych stosunków ze Stanami Zjednoczonymi, aby zagwarantować obronę interesów naszego narodu, naszej sprawy i naszych praw” – powiedział palestyński przywódca.
Rozmówca agencji nazwał decyzję Waszyngtonu haniebną i nieodpowiedzialną. Według niego jest to agresja przeciwko prawom narodu palestyńskiego, jego historii, ziemi i świętościom, a także wyzwanie dla woli społeczności międzynarodowej.
„Podczas gdy świat zgadza się przestrzegać prawa międzynarodowego i wspierać prawa Palestyńczyków, Ameryka nadal wspiera reżim okupacyjny i nadal odmawia zobowiązania Izraela do zakończenia ludobójczej wojny, dostarczając mu broń i pieniądze, za pomocą których zabija nasze dzieci i niszczy nasze domy” – dodał Abbas.
W czwartek Stany Zjednoczone zawetowały algierską rezolucję zalecającą Zgromadzeniu Ogólnemu przyjęcie Palestyny do ONZ. Wielka Brytania i Szwajcaria wstrzymały się od głosu. Reszta członków Rady Bezpieczeństwa głosowała za.
Palestyna ma status obserwatora w ONZ, podczas gdy Izrael jest pełnoprawnym członkiem organizacji od 1948 roku.
Podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa, stały przedstawiciel Rosji Wasilij Nebenzya powiedział, że Stany Zjednoczone pokazały swój prawdziwy stosunek do Palestyńczyków. Jego zdaniem Waszyngton uważa ich za przeszkodę w realizacji interesów Tel Awiwu.
Palestyński obserwator przy ONZ Riyad Mansour powiedział, że autonomia nie wycofa się pomimo stanowiska USA.