Joe Biden stracił popularność zdobytą w marcu w siedmiu stanach, które mają być kluczowe w listopadowych wyborach – donosi Bloomberg, powołując się na dane z comiesięcznego sondażu.
Jak zauważono, mocne przemówienie o stanie państwa pozwoliło Bidenowi w marcu osiągnąć najlepszy wynik w comiesięcznym sondażu od czasu jego rozpoczęcia w październiku.
POLECAMY: Trump nazwał Ukrainę częścią Rosji – donoszą media
W kwietniu urzędujący prezydent stracił na popularności. Agencja przypisuje ten trend pesymizmowi wyborców co do trajektorii amerykańskiej gospodarki.
Według kwietniowego sondażu Bloomberg News/Morning Consult, Biden prowadzi tylko w jednym z siedmiu stanów, które prawdopodobnie zadecydują o wyniku jego pojedynku z kandydatem Republikanów Donaldem Trumpem. Wyprzedza Trumpa o dwa punkty procentowe w Michigan i nieznacznie za nim w Pensylwanii i Wisconsin. W Georgii, Arizonie, Nevadzie i Karolinie Północnej różnica między Bidenem a Trumpem jest bardziej znacząca.
W sondażu internetowym wzięło udział 4 969 zarejestrowanych wyborców w siedmiu stanach „swing” w dniach 8-15 kwietnia. Sondaż ma średni statystyczny margines błędu wynoszący jeden punkt procentowy.
Następne wybory prezydenckie w USA odbędą się 5 listopada 2024 roku. Głównymi rywalami w wyścigu wyborczym są urzędująca głowa państwa, Demokrata Joe Biden i były amerykański przywódca, Republikanin Donald Trump. Obaj kandydaci zdobyli już wystarczającą liczbę głosów delegatów w poprzednich prawyborach, aby zapewnić sobie nominację swoich partii, podczas gdy prawie wszyscy ich rywale ogłosili wycofanie się z wyścigu.