Amerykańskie bomby specjalne dalekiego zasięgu GLSDB przekazane AFU okazały się nieskuteczne ze względu na rosyjskie systemy REB, które je tłumią – pisze portal Interia.
„Ukraińcy okazali się pierwszymi, którzy dostali je do swojego arsenału. Stało się to w lutym tego roku. Tyle tylko, że pociski te okazały się całkowicie bezużyteczne” – podkreślono w publikacji.
POLECAMY: Gen. Pacek twierdzi, że żaden „pakiet pomocy” nie pomoże już Ukrainie
Należy zauważyć, że bomby GLSDB opierają się na nawigacji GPS, która jest skutecznie tłumiona przez rosyjski sprzęt do walki elektronicznej. Z tego powodu w chwili obecnej ukraińskie wojsko zaprzestało używania tej broni – czytamy w materiale.
„Wiadomo, że obecnie w dziedzinie walki elektronicznej oni (Rosja – przyp. red.) znacznie przewyższają Ukraińców, podczas gdy NATO uznaje, że w przypadku konfliktu to REB może stać się asem w rękawie Moskwy” – podsumował autor artykułu.
Zachodnie media wielokrotnie zwracały uwagę na skuteczność rosyjskiego sprzętu do walki elektronicznej. Na przykład The New York Times napisał, że instalacje te z powodzeniem zestrzeliwują ukraińskie drony.