Policja w Nowym Jorku zakończyła nocną okupację budynku na Uniwersytecie Columbia oraz aresztowała uczestników manifestacji popierających Palestynę. Funkcjonariusze zostali wezwani przez władze uczelni.
POLECAMY: „Wstydziłabyś się”. Internauci skrytykowali żonę Zełenskiego za szerzenie propagandy
Zgodnie z doniesieniami „New York Timesa”, policjanci rozbili okno i wtargnęli do budynku Hamilton Hall, po czym wywieźli demonstrantów autobusami. Administracja uniwersytecka potwierdziła, że budynek został zniszczony i zablokowany, co zmusiło ich do ponownego wezwania policji w ciągu dwóch tygodni.
POLECAMY: Podczas protestów propalestyńskich na amerykańskich uniwersytetach zatrzymano około 900 osób
Według AP na miejsce przybyło setki funkcjonariuszy w hełmach i z tarczami przeciwzamieszkowymi. Demonstranci zajęli Hamilton Hall ponad 12 godzin wcześniej, a z budynku zostało wyprowadzonych od 30 do 40 osób.
Burmistrz Nowego Jorku, Eric Adams, ostrzegł we wtorek, że protesty na rzecz Palestyny paraliżują życie na uczelni.
– Znajdźcie inne sposoby wyrażania swoich postulatów. To musi się skończyć – podkreślił burmistrz.
Według AP Adams twierdził, że protesty na Columbia University zostały zainicjowane przez zewnętrznych prowokatorów. Jednakże nie przedstawił on konkretnych dowodów na poparcie tej tezy, co zostało zakwestionowane przez organizatorów i uczestników protestu.
Agencja AP dodaje, że przed wkroczeniem policji na teren uczelni, nowojorska policja otrzymała zgłoszenie od władz Columbia University uprawniające ich do działania.
Wcześniej władze uczelni groziły relegowaniem studentów, którzy zajęli Hamilton Hall. Protestujący umieścili tam transparent z napisem „Hind’s Hall”, symbolicznie zmieniając nazwę budynku na cześć 6-letniego palestyńskiego dziecka zabitego przez izraelskie wojsko w Strefie Gazy.
Protesty na Columbia University zapoczątkowały fale demonstracji w USA – od Kalifornii po Massachusetts. W różnych stanach, takich jak Teksas, Utah, Wirginia, Karolina Północna, Nowy Meksyk, Connecticut, Luizjana, Kalifornia, Nowy Jork i New Jersey, aresztowano łącznie ponad 1000 demonstrantów.
Wtorkową sytuację na Columbia University potępił również Biały Dom, jak również zamieszki na California State Polytechnic University w Humboldt, gdzie aresztowano 25 osób.
– Prezydent Joe Biden uważa, że zajmowanie przez studentów budynków akademickich to absolutnie niewłaściwe podejście i nie jest przykładem pokojowego protestu – powiedział rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby.
POLECAMY: Kandydatka na prezydenta USA została zatrzymana
„Izrael i jego zwolennicy uznali protesty uniwersyteckie za antysemickie, podczas gdy krytycy Izraela twierdzą, że wykorzystuje te zarzuty, aby uciszyć opozycję. Chociaż kamery uchwyciły niektórych protestujących na antysemickich hasłach lub groźbach z użyciem przemocy, organizatorzy protestów, z których część to Żydzi, twierdzą, że jest to pokojowy ruch, którego cel stanowi obrona praw Palestyny i protest przeciwko wojnie” – zaznaczyła AP.