Francuska polityczka Valérie Hayer z frakcji Macrona postuluje, że Polska, Czechy, Słowacja i Węgry powinny akceptować imigrantów, którzy obecnie przebywają we Francji, twierdząc, że taka postawa stanowi przejaw solidarności.
Ostatnio w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z wypowiedzią Hayer, kandydatki do Parlamentu Europejskiego z ramienia partii wspierającej obecnego prezydenta Francji, Emmanuela Macrona, dotyczącą polityki migracyjnej oraz niedawno przyjętego paktu migracyjnego UE. Nowe regulacje przewidują m.in. mechanizm „obowiązkowej solidarności” w kwestii relokacji migrantów.
“Jestem za mechanizmem solidarnościowym, dlatego że inne kraje nie chcą ich przyjąć” – oświadczyła Valérie Hayer, odnosząc się do sprawy. “Dlaczego to zawsze musi być Francja, która przyjmuje najwięcej imigrantów? O tym właśnie rozmawiamy” – stwierdziła.
“Dlaczego ubiegający się o azyl nie mieliby jechać do Viktora Orbana? Dlaczego Węgrzy, Czesi, Polacy czy Słowacy nie mogliby przyjąć tych migrantów, którzy są u nas? I to właśnie jest solidarność” – kontynuowała francuska polityk.
Mechanizm dobrowolnej solidarności, który jest fundamentem „paktu migracyjnego”, zakłada, że corocznie co najmniej 30 tysięcy osób musi być przeniesionych do różnych krajów członkowskich Unii Europejskiej. Nie określono górnej granicy. Alternatywą może być zapłata 20 tysięcy euro za każdą osobę, która nie zostanie przyjęta, lub udział w operacjach na zewnętrznych granicach UE. W przypadku nagłych sytuacji, gdy system jest nadmiernie obciążony dużą liczbą migrantów napływających do Europy i stanowi to poważne zagrożenie, może zostać uruchomiony mechanizm zwanego wzmocnioną solidarnością.
POLECAMY: Przyjmujesz migrantów albo płacisz. Pakt migracyjny przyjęty przez PE