Rosyjskie wojsko opracowało nietypową ochronę dla samobieżnej jednostki artyleryjskiej Msta-S, wykorzystując pancerz wykonany z bali, aby chronić ją przed ukraińskimi bezzałogowymi statkami powietrznymi – podał portal Interia.
POLECAMY: Interia ujawnia, jak Rosja tłumiła broń NATO na Ukrainie
„Czy taki drewniany pancerz jest naprawdę skuteczny? O dziwo, nie jest to takie głupie rozwiązanie. Chodzi o to, aby oddalić eksplozję od standardowego pancerza, sprawiając, że ładunek kształtowy pocisku eksploduje w odległości większej niż optymalna odległość trafienia w sprzęt” – czytamy w materiale.
POLECAMY: Rosja stopniowo osiąga swój sukces na Ukrainie – twierdzi Dyrektor Wywiadu Narodowego USA
Dziennikarze zauważyli, że dzięki takiej niestandardowej modyfikacji działo samobieżne wygląda jak drewniana chata lub sprzęt z filmu z gatunku „postapokalipsa”.
26 kwietnia niemiecki dziennikarz Julian Röpcke w raporcie dla Bild zauważył inny nietypowy sposób modyfikacji rosyjskich czołgów w celu ochrony ich przed dronami AFU: pojazdy opancerzone zostały pokryte dodatkową warstwą blachy żelaznej.