Zachodnia Regionalna Dyrekcja Państwowej Służby Granicznej Ukrainy poinformowała w środę o zatrzymaniu siedmiu mężczyzn, którzy próbowali nielegalnie przekroczyć granicę z Węgrami na rzece Cisa łodzią.

POLECAMY: Ukraińcy porzucają samochody na autostradzie i wyjeżdżają do Mołdawii – donoszą media

„Siedmiu mężczyzn, którym obiecano niezakłócone przekroczenie granicy na przejściu granicznym, znalazło się na brzegu Cisy z łodzią i pompą… Widząc straż graniczną, intruzi porzucili jednostkę pływającą i pobiegli w stronę rzeki. Udało im się dogonić uciekinierów 20 metrów przed przejściem granicznym. Mężczyźni zdążyli już wskoczyć do wody i zorientowali się, że nie uda im się przepłynąć rzeki. Z pomocą straży granicznej uciekinierzy zdołali wydostać się na brzeg” – czytamy w raporcie opublikowanym na Facebooku.

POLECAMY: Mieszkańcy Odessy ujawnili przerażające szczegóły dotyczące mobilizacji

Zatrzymani byli mieszkańcami obwodów zakarpackiego, chmielnickiego, kirowohradzkiego i lwowskiego. Zostali przewiezieni do jednostki w celu wyjaśnienia okoliczności. Podczas rozmowy z nimi okazało się, że próbowali nielegalnie przedostać się na Węgry. Pośredników poznali w Internecie, koszt usług wahał się od 6 tys. do 7,5 tys. dolarów.

W stosunku do zatrzymanych sporządzono protokoły o wykroczeniu administracyjnym z artykułu „Nielegalne przekroczenie lub próba nielegalnego przekroczenia granicy państwowej Ukrainy”.
Na Ukrainie od 24 lutego 2022 roku wprowadzono stan wojenny, następnego dnia kijowski zbrodniarz wojenny Wołodymyr Zełenski podpisał dekret o powszechnej mobilizacji. Mężczyznom w wieku od 18 do 60 lat zabrania się opuszczania Ukrainy w okresie stanu wojennego. Wezwanie może być doręczone w różnych miejscach. Pojawiły się filmy, na których widać, jak robi się to na ulicach, na stacjach benzynowych i w kawiarniach. Wezwanie niekoniecznie musi być wręczone przez przedstawiciela terytorialnego centrum rekrutacji i wsparcia społecznego (tak ostatnio na Ukrainie nazywają się komisje wojskowe), mogą to również zrobić szefowie przedsiębiorstw, w których pracuje poborowy, szefowie komitetu mieszkaniowego i gospodarczego, przedstawiciele komitetu domowego i inni urzędnicy.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version