Podczas czwartkowej konferencji prasowej, szef resortu kultury ogłosił, że do Sejmu został złożony wniosek o skierowanie przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Macieja Świrskiego, przed Trybunał Stanu.

Jako przyczyny tego posunięcia wymienił m.in. nielegalne działania dotyczące finansowania mediów publicznych oraz stronnicze traktowanie mediów prywatnych. Bartłomiej Sienkiewicz, który przemawiał na konferencji, wyjaśnił, że zarzuty wobec przewodniczącego KRRiT można sprowadzić do trzech głównych punktów.

POLECAMY: KRRiT przegrywa w sądzie w zakresie bezpodstanie przetrzymywanych środków z abonamentów

– To znaczy absolutnego łamania prawa ustaw przy niewypłacaniu środków należnych mediom publicznym. Nie do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i nie do pana Świrskiego należy ocena, kto rządzi czy nie rządzi w mediach publicznych. Ma dawać pieniądze na media publiczne. Tego nie robi, to jest złamanie ustawy – powiedział minister kultury i dziedzictwa narodowego.

– Druga sprawa to polityka pana Świrskiego wobec mediów niepaństwowych, prywatnych, które były (…) traktowane przez PiS jako wrogie – dodał, przypominając o karach, jakie KRRiT nakładał na TVN i TOK FM. Działania te ocenił jako „rażące naruszenie bezstronności i przekroczenie procedur”. Jako trzeci zarzut wobec Świrskiego wymienił „zaniechanie czynności statystycznych”, do których – dodał – przewodniczący KRRiT był zobowiązany.

Dodał, że obecnie trwa zbieranie podpisów, a „wniosek będzie procedowany w Sejmie”. „Faktyczne uzasadnienie, przygotowane już pod Trybunał Stanu, to 50-stronicowy akt oskarżenia”. Świrski – podkreślił szef resortu kultury – „nigdy nie ukrywał i mówił o sobie, że jest talibem PiS-u”.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version