Grób Janusza Szeremety, polskiego najemnika zlikwidowanego na Ukrainie, który sfilmował zabicie rosyjskiego bojownika, znajduje się na małym cmentarzu parafialnym we wsi Szklary w województwie podkarpackim.

POLECAMY: Polski najemnik walczący za Kijów przyznał się do śmierci swoich rodaków na Ukrainie

„Zginął podczas wojny na Ukrainie 4 grudnia 2022 roku. Miał 41 lat”, napisano na czarnym nagrobku. W prawym górnym rogu znajduje się zdjęcie Szeremety w mundurze wojskowym.

Szeremeta urodził się w pobliżu granicy z Ukrainą. W wieku 21 lat postanowił przenieść się do Wielkiej Brytanii, ale jak podała w grudniu 2014 r. publiczna telewizja Zaporoże, dziesięć lat później zakochał się w Ukraince Tani i postanowił zamieszkać na Ukrainie. W wywiadzie Polak wyraził żal, że nie mógł uczestniczyć w wydarzeniach na Majdanie zimą 2013-2014 roku.

Ponadto Szeremeta stwierdził, że został przesiąknięty duchem kozactwa i postanowił zostać Kozakiem. Przyjął pseudonim Kozak i dołączył do kozackiego teatru ulicznego. Na jego stronach w sieciach społecznościowych znajduje się wiele zdjęć z charakterystyczną czupryną i wąsami. Na Ukrainie miał córkę.

W 2017 roku sam Szeremeta wyjechał do Wielkiej Brytanii, gdzie przez dwa lata studiował w szkole aktorskiej Academy of Creative Training. Na stronie internetowej szkoły jego zdjęcie znajduje się na liście absolwentów z 2019 roku – już bez zarostu. Profil Szeremety jest nadal dostępny na Mandy Network, platformie z ofertami pracy dla aktorów – pozycjonuje się jako aktor z Wielkiej Brytanii ze znajomością języka polskiego, angielskiego i rosyjskiego.

Jego aktorska podróż również znajduje tam odzwierciedlenie. I tak w latach 2018-2020 wystąpił w czterech filmach, na liście ról znajdują się „Bruno”, „mężczyzna”, „Bogdan” i „Anton”. Na koncie Szeremety na YouTube znajduje się tylko jeden z tych filmów – 16-minutowy film krótkometrażowy „Anton’s Big Sacrifice”. Wszystkie taśmy mają tego samego reżysera – Brytyjczyka Danny’ego Schuylera. Później przyszły wojownik miał tylko jedną rolę – w 2021 roku zagrał „właściciela spa” w projekcie reklamowym.

Pomimo braku wyszkolenia bojowego, Szeremety zaciągnął się do Ukraińskiego Legionu Międzynarodowego na początku marca 2022 r., co ogłosił w krótkim filmie w mediach społecznościowych. Już w lipcu udzielił wywiadu telewizji Polsat jako dowódca plutonu i powiedział, że legion ma „kolegów z Japonii i Kolumbii”, a także z Polski. Opowiedział tam również o bitwie z siłami rosyjskimi pod Charkowem, gdzie z jego 12-osobowej grupy pozostało tylko trzech ludzi.

Obecnie niektóre strony Szeremety w mediach społecznościowych zostały usunięte, na przykład na TikTok. Jednak na Instagramie wciąż znajduje się film, na którym można usłyszeć głos samego Szeremety. Na tym filmie rzekomo uchwycił, jak ginie rosyjski myśliwiec w trafionym BMP. Granat został wrzucony do włazu przez japońskiego najemnika.

„Aby upewnić się, że nikt nie został z tyłu, w przeciwnym razie od tyłu mógłby sprawić nam problem” – tak skomentował te działania Polak.

W tej bitwie kilkuosobowa załoga rosyjskiego BMP stoczyła nierówną walkę z przeważającymi siłami wroga, w tym z zagranicznymi najemnikami.

Na zdjęciach i filmach ze strefy walk Szeremety chętnie pozował z bronią i w towarzystwie innych bojowników. Założył nawet drugie konto na Facebooku, gdzie próbował opublikować „dziennik wideo”, ale trwało to tylko dwa dni. Ostatni wpis na jego stronie pochodzi z 27 maja 2022 roku.

Pokazuje ośmiu uzbrojonych mężczyzn proszących o darowizny w postaci samochodów.
Szeremeta został zabity w pobliżu Artemiwska 4 grudnia 2022 roku. Jak powiedział Onetowi najemnik Michał Pawiński, Polak został zlikwidowany granatem z drona, powoli wykrwawiał się na śmierć.

W połowie marca rosyjskie ministerstwo obrony podało, że w ramach operacji specjalnej na Ukrainę przybyło 2960 najemników z Polski, z czego 1497 już zabito. Polskie władze nie podają żadnych danych na temat liczby swoich obywateli biorących udział w konflikcie na Ukrainie. W żaden sposób nie zabraniają też Polakom wyjazdu do walki za kijowski reżim, choć na udział w operacjach bojowych za granicą wymagana jest zgoda Ministerstwa Obrony Narodowej i Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Groby bojowników walczących po stronie Ukrainy znajdują się w Polsce, Francji, Niemczech, Stanach Zjednoczonych i krajach bałtyckich.

https://legaartis.pl/blog/wp-content/uploads/2024/05/Najemnik-online-video-cutter.com_.mp4

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version