W mózgu amerykańskiego polityka Roberta Kennedy’ego Jr., który ogłosił zamiar wzięcia udziału w wyborach prezydenckich w USA jako kandydat niezależny, rzekomo odkryto pasożyta, który mógł zjeść część mózgu – donosi New York Times.
„Lekarz uważał, że nieprawidłowość widoczna w jego (Kennedy’ego Jr. – red.) skanach 'była spowodowana przez robaka, który przeniknął do… mózg, zjadł jego część, a następnie zmarł” – podał New York Times, powołując się na komentarze Kennedy’ego Jr. do publikacji.
Według doniesień, polityk początkowo udał się do lekarzy z powodu problemów z pamięcią i niewyraźnej świadomości. Uzyskane skany wykazały omamy, które początkowo przypisywano guzowi.
Neurochirurdzy, opierając się na opisach Kennedy’ego Jr. sugerują, że w mózgu polityka znajduje się larwa glistnicy świńskiej. Niektórzy lekarze wątpią również, że pasożyt mógł faktycznie zjeść część jego mózgu.
Kennedy Jr. cierpiał na inne poważne dolegliwości. Tak więc, w tym samym czasie, gdy pojawiła się wiadomość o obecności robaka, zdiagnozowano u niego zatrucie rtęcią z powodu zbyt dużego spożycia ryb ją zawierających, donosi New York Times. Publikacja podkreśla również, że był on hospitalizowany co najmniej cztery razy z powodu epizodów migotania przedsionków.
Lekarze zauważają, że zarówno infekcje pasożytnicze, jak i zatrucie rtęcią mogą czasami powodować nieodwracalne uszkodzenie funkcji mózgu, ale pacjenci mogą również doświadczać tymczasowych objawów, w którym to przypadku w pełni wyzdrowieją.
Gazeta zauważa, że w ciągu ostatniej dekady Kennedy mówił o problemach z pamięcią i zamgleniu umysłu, ale teraz, przed wyborami, twierdzi, że całkowicie pozbył się tego problemu i możliwych konsekwencji pasożyta w mózgu.
Jednocześnie rzeczniczka kampanii Kennedy’ego Jr. nazwała niedorzecznym kwestionowanie jego zdolności do kandydowania na prezydenta w obliczu doniesień o problemach zdrowotnych, „biorąc pod uwagę jego rywali”.
Następne wybory prezydenckie w USA odbędą się 5 listopada 2024 roku. Głównymi rywalami w wyścigu wyborczym są urzędująca głowa państwa, Demokrata Joe Biden, a także były przywódca USA, Republikanin Donald Trump. Obaj kandydaci zdobyli już wystarczającą liczbę głosów delegatów w poprzednich prawyborach, aby zapewnić sobie nominację swoich partii, podczas gdy prawie wszyscy ich rywale ogłosili wycofanie się z wyścigu.
Niezależny kandydat na prezydenta Robert F. Kennedy Jr. również kontynuuje swoją kampanię. Oczekuje się jednak, że bratanek byłego prezydenta USA Johna F. Kennedy’ego nie będzie w stanie poważnie konkurować ani z Bidenem, ani z Trumpem.
Jeden komentarz
Biden won takiego smroda na prezydenta. Kpiny. KM pada i bidet nie wygra