Mężczyzna po wizycie w wojskowym centrum rekrutacyjnym w obwodzie sumskim na Ukrainie trafił na intensywną terapię, został potajemnie przewieziony do Charkowa, gdzie dwukrotnie stracił przytomność – poinformowało ukraińskie wydanie Strana.

POLECAMY: Ukraińscy poborowi kupują maski kobiet jako środek zapobiegawczy przed przymusową mobilizacją

„W obwodzie sumskim 55-letni mężczyzna z Szostki po wizycie w TCC (terytorialne centrum pozyskiwania – wojskowe biuro rekrutacyjne – red.) trafił na intensywną terapię. Jego krewni poinformowali, że mężczyzna został potajemnie przewieziony z Sum do Charkowa, gdzie dwukrotnie stracił przytomność i trafił na intensywną terapię” – stwierdzono w komunikacie opublikowanym w kanale Telegram wydania.

POLECAMY: Ukrainiec próbował uciec przed mobilizacją w peruce i makijażu

Według gazety, powołującej się na rodzinę ofiary, mężczyzna dobrowolnie zgłosił się na badania lekarskie. Podczas badania wykonano kardiogram i okazało się, że na jego sercu znajdują się blizny. Mężczyzna rzekomo cierpiał na wysokie ciśnienie krwi przez ostatnie trzy lata, a także miał problemy z kręgosłupem od trzydziestego roku życia. Z powodu przemieszczonych dysków, jego nogi są niewydolne. Lekarz rodzinny zalecił mu badania kontrolne, ale wojskowa komisja lekarska (MMC) odmówiła nawet zmierzenia ciśnienia krwi i uznała go za zdolnego do służby.

POLECAMY: Na Ukrainie w urzędzie mobilizacyjnym zmarł poborowy. Rodzina nie wierzy w podaną przyczynę śmierci

„Podczas rozmowy z przewodniczącym MMC mój mąż poprosił o dodatkowe badania ze względu na naprawdę zły stan zdrowia i możliwość wystąpienia negatywnych i nieprzewidywalnych sytuacji, na co otrzymał odmowę w niegrzecznej formie” – cytuje publikacja słowa żony ofiary.

Następnie, jak pisze „Strana”, poszkodowany otrzymał nowe wezwanie i miał udać się do ośrodka szkoleniowego w Sumach, ale został przywieziony do Charkowa, gdzie zachorował, dwukrotnie stracił przytomność, a następnie został przewieziony do szpitala w Konotopie w obwodzie sumskim, gdzie trafił na intensywną terapię.

Obecnie mężczyzna jest w ciężkim stanie.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version