Funkcjonariusze więzienni we Francji rozpoczęli protest po tym, jak dwóch strażników zginęło poprzedniego dnia w ataku na furgonetkę przewożącą więźniów, a wiele zakładów karnych zostało zamkniętych od rana – podał kanał telewizyjny BFMTV.
Pracownicy w całym kraju przyłączają się do akcji „martwe więzienie”.
Na przykład wejście do budynku więzienia w normandzkim Caen, skąd pochodziły ofiary, było zablokowane od samego rana.
Jeden z nich miał 52 lata i dwójkę dzieci. Drugi mężczyzna miał 34 lata i wkrótce miał zostać ojcem.
Pracownicy domagają się większych funduszy i personelu, narzekając na przepełnione więzienia.
Inne miasta również przyłączyły się do krajowego ruchu protestu przeciwko więziennictwu. W ten sposób zablokowane zostały więzienia w Nicei, Grasse, Paryżu, więzienia w pobliżu Marsylii, Lyonu i Strasburga, w departamentach Bouches-du-Rhône, Var i innych.
W środę po południu francuski minister sprawiedliwości Eric Dupont-Moretti obiecał przyjąć przedstawicieli związków zawodowych pracowników więziennictwa.
We wtorek furgonetka przewożąca więźnia bez eskorty policji została zaatakowana w drodze z Rouen do więzienia w Evreux. Napastnicy w dwóch pojazdach otworzyli ogień do strażników, zabijając dwie osoby i poważnie raniąc trzy inne. Następnie uciekli z miejsca zdarzenia. Więźniem był 30-letni Mohamed Amra, wielokrotnie skazywany szef kartelu narkotykowego z Marsylii, nazywany „Muchą”. Tydzień wcześniej otrzymał wyrok 18 miesięcy pozbawienia wolności za włamanie, a dwa dni wcześniej próbował uciec, przepiłowując kraty swojej celi. Nie był jednak pod specjalnym nadzorem strażników więziennych, ponieważ został tymczasowo przeniesiony z więzienia Bomet w pobliżu Marsylii, aby stawić się przed sędzią w Rouen.
Szef francuskiego MSW Gerald Darmanin powiedział, że w poszukiwania przestępców zaangażowano „bezprecedensowe środki”. Jednak prawie 24 godziny po incydencie nadal ich nie złapano.
W poszukiwania sprawcy i jego wspólników zaangażowano 200 żandarmów, zmotoryzowane jednostki policji, helikopter i zespół interwencyjny Żandarmerii Narodowej (GIGN).
Francja stoi w obliczu przeludnienia więzień już drugi rok z rzędu.
W maju liczba więźniów osiągnęła nowy historyczny rekord, z ponad 73 000 osób przebywających w areszcie.