Prokuratura Okręgowa w Warszawie oficjalnie potwierdziła rozpoczęcie śledztwa w sprawie rzekomo fałszywych zeznań składanych przez Daniela Obajtka, byłego prezesa Orlenu i obecnego kandydata PiS do europarlamentu. Śledztwo ma związek z zatrudnieniem dwóch osób w spółkach Grupy Orlen.
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej, prok. Szymon Banna, poinformował, że gromadzenie materiału dowodowego w tej sprawie już trwa. Został przesłuchany zawiadamiający w charakterze świadka, a analizowane są protokoły zeznań innych osób występujących w tej sprawie.
Podejrzenia dotyczą fałszywych zeznań przed sądem
Radio Zet jako pierwsze podało informację o wszczęciu śledztwa wobec Daniela Obajtka. Według ustaleń portalu, prokuratura sprawdza, czy Obajtek skłamał w zeznaniach przed sądem. Sprawa dotyczy zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, które złożył Grzegorz Jakubowski, dziennikarz i były likwidator Radia dla Ciebie.
Konkretnie chodzi o złożenie fałszywych zeznań w lipcu 2021 oraz w maju 2023 roku w toku prowadzonego postępowania z oskarżenia prywatnego. Tematem zeznań miały być okoliczności zatrudnienia dwóch osób w spółkach Grupy Orlen.
Przesłuchania i analiza dowodów
Rzecznik Prokuratury Okręgowej potwierdził, że śledztwo jest w toku, co oznacza, że nikt jeszcze nie usłyszał zarzutów. Trwa intensywne gromadzenie materiału dowodowego oraz analiza protokołów zeznań świadków. Właściwe organy państwowe starają się ustalić, czy doszło do naruszenia prawa w zeznaniach Obajtka dotyczących zatrudnienia w Grupie Orlen.
Kara za składanie fałszywych zeznań
Składanie fałszywych zeznań jest przestępstwem zagrożonym karą do 8 lat pozbawienia wolności. Jak informowało Radio Zet, Grzegorz Jakubowski twierdził, że Obajtek skłamał, zeznając w maju 2023 roku przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia.
Według relacji Radio Zet, Obajtek występował w sprawie jako świadek, opowiadając o swoich relacjach i spotkaniu z dziennikarzem Piotrem Nisztorem. Wcześniejsze zawiadomienie Jakubowskiego zostało odrzucone przez Prokuraturę Rejonową Warszawa-Śródmieście, ale teraz sprawa została podjęta przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie.
Artykuł kończy się materiałem wideo dotyczącym tematu.